Tomasz Bagiński jest jednym z tych Polaków, których nazwiska znane są na całym świecie, zwłaszcza wśród fanów dobrego kina.
Miłośników kultury japońskiej liczy się w milionach ludzi na całym świecie. Niektórzy z nich przejawiają swoje zainteresowania w szczególny sposób i zostają cosplayerami. Na czym to niezwykłe hobby? Wyjaśniały nam to Katarzyna Skonecka i Anna Kozar.
Jako piętnastolatka wyjechała do Hongkongu. Dziś Alexa mieszka w Tokyo i pracuje w programie śniadaniowym „PON”. Alexa jest gaijinką, ale do złudzenia przypomina Japonkę. Czy Japończycy wierzą jej, że nie ma ani jednego azjatyckiego genu? Aleksandra Łuczak, bo tak brzmi jej polskie nazwisko, była naszym gościem w studiu Dzień Dobry TVN.
Fascynuje ich świat bajek, iluzji, fantastyki. Postanowili ziścić swoją pasję i zabawili się w demiurga - stworzyli porcelanową lalkę. Tak powstał niezwykły projekt, dzięki któremu do naszego studia przyszła prawdziwa porcelanowa lalka wraz ze swoimi stwórcami. Widać fascynację Timem Burtonem, anime i mangą oraz japońskimi lolitami. W studiu Dzień Dobry TVN gośćmi byli: Marcin Paczesny, Diana Błażków, Aneta Stanclik.
Ogromne, mocno umalowane oczy, pełne usta, porcelanowa cera, mocny makijaż i pstrokate ubrania upstrzone ozdobami. To stylizacja na żywe lalki, japońskie anime, które stały się bardzo popularne wśród nastolatek. W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy jedną z nich: Venus Angelic razem z mamą Margaret Palermo.
Aralka, a właściwie Julia Bernard, od 11 roku życia pasjonuje się Japonią. Nie tylko uczy się języka, ale zbiera gadżety związane z krajem kwitnącej wiśni, a w internecie uczy japońskiego po angielsku oraz udziela mini-lekcji polskiego dla Japończyków. Jej pasja została nagrodzona - we wrześniu wzięła udział w japońskim Talent Show. Na zaproszenie japońskich producentów pojechała do Tokio.