Wielu rodziców niejednokrotnie marzyło o pomocy w opiece nad dziećmi, szczególnie w podróży. Maluchy robią się wtedy marudne, zmęczone i ciężko jest zorganizować im zabawę. Chiński przewoźnik znalazł na to sposób.
"Pociągowa mama" kim jest
Funkcja "pociągowej mamy" łączy się z opieką nad najmłodszymi pasażerami. Oprowadzanie po pociągu, animacje podczas podróży - to niektóre z jej obowiązków. Praca nie należy do najłatwiejszych, w trakcie kursu kobieta ma niekiedy pod opieką aż 200 dzieciaków.
Zwykle w pociągu mamy od 20 do 30 dzieci, ale w czasie wakacji lub w okresie festiwalowym jest ich dużo więcej, często koło 100, a nawet 200.
Opieka nad dziećmi w podróży
Dla "pociągowej mamy" zajmowanie się dziećmi nie stanowi jednak problemu. Wręcz przeciwnie, często zżywa się z maluchami i żywi do nich prawdziwie matczyne uczucia.
To miły obowiązek, zwłaszcza gdy ktoś, komu pomogłam, uśmiecha się do mnie albo mi dziękuje. Niektóre małe dzieci chciałyby dawać mi buziaki. Czasami czuję do nich taką miłość, jakbym była ich prawdziwą mamą.
Więcej:
Wrzuć na luz i zaopiekuj się sobą. Będziesz wtedy lepszą mamą i partnerką
Swatka kontra portal randkowy, czyli najlepszy sposób na znalezienie drugiej połówki
Pierwszy taniec. Nie taki straszny, jak go malują. Kiedy zacząć treningi, żeby uniknąć wpadki?
Autor: Pola Namysł