"Zapamiętałam go jako ciepłego człowieka z pięknym psem” - tak Marka Kotańskiego wspomina Natalia Przybysz. Pierwszy zainteresował sie wykluczonymi: alkoholikami, narkomanami i bezdomnymi. Był postacią kontrowersyjną i kolejne jego Markoty budziły sprzeciw pobliskich mieszkańców. Był ceniony i wielbiony, ale jednocześnie stygmatyzowany i poddany społecznemu ostracyzmowi. Marek Kotański nie żyje od 10 lat. Ale to, co pozostawił po sobie pozostanie na zawsze.
Zdjęcie:dziendobry.tvn.pl
W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Elżbietę Zielińską, która tworzyła z Markiem Kotańskim pierwszy ośrodek Monaru. Jaki naprawdę był Marek?
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło: Dzień Dobry TVN
Materiał promocyjny
podziel się: