Justyna Czekaj ma za sobą dzieciństwo z narcystyczną matką i wieloletnie małżeństwo z narcyzem. Z perspektywy swoich doświadczeń, głównie kobietom pomaga dziś uporać się z toksycznymi relacjami. Jest promotorką edukacji i poszerzania samoświadomości w budowaniu zdrowych związków. Od lat wspiera także kobiety dotknięte narcystyczną przemocą. Autorka projektu "Wilczycą być" opowiedziała w Dzień Dobry TVN o swojej misji.
"Wilczycą być" - projekt Justyny Czekaj
Narcyzm towarzyszy ludzkości od najdawniejszych czasów. Przykładem jest tu, chociażby grecki mit o młodzieńcu, który zakochał się we własnym odbiciu. W programie rozmawialiśmy o tym, jakie zachowania składają się na osobowość narcystyczną i jak stworzyć udaną relację z osobą, która je przejawia. Justyna Czekaj, autorka projektu "Wilczycą Być", na podstawie własnych doświadczeń pomaga dzisiaj innym uwolnić się od narcyzów.
- Zaczęło się od pisania bloga. To była moja autoterapia, bo dorastałam w domu z narcystyczną matką. Koleją rzeczy weszłam w podobny związek i tkwiłam w nim przez 17 lat - powiedziała Justyna Czekaj.
Jakie są narcystyczne matki?
Jak mówi ekspertka, mama powinna dawać nam wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Jeśli tego nie doświadczymy, całe życie jesteśmy niepewni, trudno znaleźć nam oparcie w sobie. Reagujemy lękiem, depresją, uzależnieniem albo unikamy konfliktów.
- Są różne typy narcystycznych matek, ale to osoby kontrolujące, którym brak empatii i współczucia. Dziecko jest traktowane jako przedłużenie matki, ma być jej broszką, ozdobą. Pozbawia się je w ten sposób tożsamości - mówiła autorka projektu "Wilczycą być". - To, co jest najbardziej bolesne, to efektem takiego wychowania wewnętrzna pustka. Brak miłości do siebie, bardzo krytyczny wręcz niszczący głos. To najsilniejsze oznaki tego dorastania. To jak dom, w którym jest alkohol. Wiemy, że coś jest nie tak, ale nie wiemy, o co chodzi - dodała.
Związek z narcyzem
Narcyz boi się, że zostanie zdemaskowany i upokorzony, że starci kontrolę nad sytuacją. Obawia się, że w końcu ktoś odkryje prawdę o nim. Jeśli ofiara od niego odejdzie, będzie ją kontrolował i zastraszał, aby jego wizerunek pozostał nienaruszony. W oczach innych chce pozostać idealny. Próbując zdemaskować narcyza, dotkniemy jego narcystycznej rany, co wywoła w nim wściekłość. Będzie szukał sprawiedliwości, która w jego mniemaniu polega na tym, że inni mają cierpieć tak, jak on.
- W małżeństwie przyzwyczajona do tego, co jest w domu, uważałam, że to ze mną jest problem. Albo byłam kontrolującą matką, albo żoną. Miałam wyimaginowane życzenia, wymagania - mówiła nasza ekspertka.
- Zrozumiałam, że jak nie podejmę działań, to będzie źle. Nie chciałam zafundować tego dzieciom. Narcyz walczy i uderza zawsze w to, co jest dla nas najważniejsze. Odpuściłam pewne rzeczy po to, żeby coś zyskać. Po latach spraw sądowych, wyszliśmy z tego. Osoba narcystyczna szuka w drugiej osobie tego, co sama chciałaby mieć - dodała.
Zobacz także:
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN