Rafał Kosiec: "Marzyłem, żeby tylko umrzeć"

"Zbiegałem po schodach... i potknąłem się. Urwał mi się film, ocknąłem się ... nic nie czułem". Przed wypadkiem, w wyniku którego złamał kręgosłup i uszkodził rdzeń kręgowy, Rafał Kosiec był świetnie zapowiadającym się piłkarzem. Po urazie przyszło załamanie "Myślałem, co ja mogę zrobić, jak to zrobić.... ewentualnie kto może mi w tym pomóc". Na szczęście Rafał nie poddał się. Dziś walczy o powrót do zdrowia. Poznajcie jego historię.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości