Dr Paweł Grzesiowski: "Amantadyna najbardziej pożądanym lekiem w Polsce". Czy rzeczywiście jest skuteczna w terapii COVID-19?

Co wiemy o amantadynie?
Agencja Badań Medycznych na zlecenie Ministra Zdrowia przeprowadza badania kliniczne dotyczące amantadyny w leczeniu COVID-19. Doniesienia o skuteczności terapii tym lekiem elektryzują społeczeństwo dając nadzieję, że cudowne remedium pomoże pokonać chorobę. Czy rzeczywiście tak jest? O tym rozmawialiśmy z dr. Pawłem Grzesiowskim, ekspertem Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.

Paweł Grzesiowski: "Powstała legenda amantadyny"

Jak działa amantadyna?

- No właśnie pytanie, czy działa. Nie posiadamy na razie dowodów na to, że ten lek zmienia przebieg choroby. Mamy trzy niewielkie badania kliniczne, które nie dostarczają na to jednoznacznych dowodów. Natomiast w badaniach laboratoryjnych, w hodowli wirusa poza ludzkim organizmem wykazano, że amantadyna zmniejsza jego aktywność, hamuje reaktywność. To z pewnością na tej podstawie ukuto teorię, że ten lek będzie skuteczny także w leczeniu klinicznym - mówił dr Paweł Grzesiowski.

- Amantadyna, nie mając żadnych podstaw naukowych, jest w tej chwili najbardziej pożądanym lekiem w Polsce. Mało tego, są grupy ludzi, którzy żądają, żeby była stosowana- powiedział ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.

I rzeczywiście, mimo, że lek wciąż jest w fazie badań klinicznych, niektórzy lekarze stosują go w leczeniu chorych. Coraz częściej pojawiają się też głosy, że chorzy sami po niego sięgają. Jakie mogą być tego skutki?

- Amantadyna jest lekiem, który silnie oddziałuje na układ nerwowy i z tego powodu nie jest już stosowana w chorobach zakaźnych. (...) Ten lek pomaga chorym na chorobę Parkinsona- tłumaczył lekarz.

- Stosując lek samodzielnie narażamy się na silne podrażnienie układu nerwowego, zaburzenia świadomości, znam przypadki zatrucia amantadyną - ostrzegł dr Grzesiowski.

Minister Zdrowia o amantadynie

Mimo, że pojawiają się głosy, że amantadyna pomaga w leczeniu chorych na COVID-19, brak jest dowodów na jej rzeczywistą skuteczność. Podkreślał to także szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

- Z jednej strony widzimy głosy osób przekonanych do tego, że amantadyna jest skutecznym lekiem. Podkreślam: przekonanych, bo nieopartych na rzeczowych dowodach. Z drugiej strony jest duża doza sceptycyzmu, która wynika z doświadczeń klinicznych, gdzie lekarze w szpitalach przyjmują pacjentów, którzy przyjmowali amantadynę, są hospitalizowani i odnotowują ciężkie przebiegi, a nawet takie, które kończą się zgonami.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz więcej:

Autor: Katarzyna Lackowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości