Materiał promocyjny

Jak mądrze kupować i przechowywać jedzenie? Katarzyna Bosacka: "Namawiam, żeby zamienić plastik kuchenny na szkło"

Jak mądrze kupować i pakować produkty w sklepie?
Noworoczne postanowienia to już tradycja. Katarzyna Bosacka postanowiła więc zwrócić uwagę na istotne kwestie dotyczące jedzenia, jego magazynowania, wtórnego wykorzystania oraz diet, od których zazwyczaj rozpoczynamy swoje obietnice. Co zrobić, by nie zwariować i podołać wyzwaniu?

Postanowienie numer jeden – nie marnujemy żywności

Bardzo szkodliwym działaniem zarówno dla środowiska, jak i dla naszych finansów są bezmyślne zakupy. Często wypełniamy lodówkę bez potrzeby i zastanowienia się nad tym, kiedy i jak zużyjemy kupione produkty. Ostatecznie część jedzenia ląduje w koszu. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego statystyczny Polak marnuje rocznie 247 kg żywności, co plasuje nas na 5. miejscu w Unii Europejskiej. Najczęściej wyrzucamy pieczywo, owoce, wędliny i warzywa. Na kolejnych pozycjach są jogurty, ziemniaki i mleko. W nowym roku warto więc zwrócić uwagę na to, co jemy i co pakujemy do koszyka, to może redukować nasz osobisty udział w marnotrawstwie.

- Z postanowieniem noworocznymi zawsze jest taki problem, że my do Sylwestra jemy dużo, a potem nagle asceza, rzucamy wszystko. Te postanowienia są z czapy, są bezsensu, może lepiej postanowić sobie coś, co zrobimy dla siebie i dla planety – powiedziała Katarzyna Bosacka.

Prowadząca program "MądrzeJEMY" dodała również, że idealnym sposobem na zminimalizowanie marnotrawienia jedzenia jest mrożenie. Poświąteczne pierogi, upieczone mięso, usmażone kawałki ryby, barszcz, suche ciasta, pasztet, czy bigos spokojnie możemy wrzucić do naszej zamrażarki. Należy jednak pamiętać, aby produkty te przechować maksymalnie 3 miesiące. Ponadto suche jedzenie warto trzymać w szklanych słoikach.

Namawiam od lat, żeby zamienić nasz plastik kuchenny na szkło. Plastik to jest nie tylko zaśmiecanie naszego świata, ale również ma on zły wpływ na nas samych. Zwłaszcza jeśli go podgrzewamy. Do słoików możemy wrzucić wszystko to, co nie jest mokre, czyli suszone owoce, grzyby, orzechy, kasza, ryż

– wyjaśniła Kasia.

Postanowienie numer dwa – wielorazowe torby na zakupy

Świetnym pomysłem, który w prosty i wygodny sposób pomaga nam walczyć z plastikiem zalewającym planetę, jest możliwość przynoszenia do sklepu własnych pojemników: woreczków na owoce i warzywa, słoików czy pojemników na produkty sypkie, sery, wędliny. Nie zapominajmy też o materiałowych siatkach na nieco większe zakupy. Wystarczy wrzucić je do torebki czy samochodu, by zawsze mieć je pod ręką, a tym samym wspomóc naszą planetę.

- W tej chwili w wielu sklepach możemy wziąć swój własny słoik lub opakowanie. Coraz mniej osób korzysta z plastikowych jednorazówek – powiedziała.

Postanowienie numer trzy – dieta

Po świętach jesteśmy przejedzeni, czujemy się ciężko, a waga pokazuje nam trochę więcej, niż się spodziewaliśmy. 1 stycznia większość z nas przechodzi zatem na dietę. Niestety, jak przyznała Kasia, głównym błędem jest rzucanie się na głęboką wodę. Zamiast planować głodówki i całkowicie ograniczać słodycze, róbmy to małymi krokami. Przede wszystkim zwracajmy uwagę na jakość i skład produktów.

- Postanowieniem noworocznym może być też to, że będziemy czytać etykiety – dodała.

Program "MądrzeJEMY"

Już dziś, 2 stycznia na antenie TVN o godzinie 17:25 emitowany będzie ostatni odcinek programu "MądrzeJEMY". Jak Katarzyna Bosacka wspomina pracę na planie? Co było dla niej największym stresem?

- Dla mnie ogromnym wyzwaniem było to, że po raz pierwszy miałam uczestników w programie. Mnie się zawsze wydawało, że my już wiemy, że warto kupować produkty. Ekologiczne z certyfikatem, bo wtedy pomagamy naszej planecie. Rzeczywiście są jeszcze tacy ludzie, którzy tego nie wiedzą - wyjaśniła.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player

Zobacz także:

Dramatyczne wyznanie Edyty Górniak. Piosenkarka przeżyła zawód miłosny. "Doświadczyłam niewyobrażalnej zdrady"

Maja Bohosiewicz pozuje nago. "Czuję się jak Jane z Tarzana"

Kolarstwo ma zapisane w genach. O Marcie Jaskulskiej jeszcze nie raz usłyszycie. "Widać, że ona lubi, to co robi"

Autor: Nastazja Bloch

Materiał promocyjny
podziel się:

Pozostałe wiadomości