"Wroną po Stanach". Marcin Wrona z rodziną zaprasza w podróż po USA

Dzień Dobry TVN
Relacje z wyborów, rozdań nagród i największych wydarzeń - to właśnie Marcin Wrona jest na miejscu, żeby przybliżać nam ważne wydarzenia w Stanach Zjednoczonych. Jak dziennikarz i jego dzieci postrzegają Amerykę? Swoje życie za oceanem opisali w rodzinnej książce.

"Wroną po Stanach"

"Wroną po Stanach" to książka kilku autorów. Marcin Wrona razem z córką Marią i synem Janem swoim amerykańskim życiem postanowili podzielić się z czytelnikami. To przewodnik po USA inny niż wszystkie. Pokazują miejsca najciekawsze i ulubione.

Jednak książka ma ramy. Ma ograniczenia. Nie pomieści w sobie całej Ameryki. Trzeba coś wybrać. Kilka regionów z "Wroniego" punktu widzenia najciekawszych. Może więc za kryterium wyboru przyjąć odpowiedź na pytanie: 'gdzie chcielibyśmy zamieszkać?' W ten sposób powstała opowieść o stanach i rejonach USA, które wszyscy troje – Marcin, Maja i Jaś uznali zgodnie za warte przybliżenia czytelnikowi. Od Nowego Jorku po Hawaje. Od Florydy po Kalifornię. Oto Ameryka z lotu Wrony. Ameryka z perspektywy polskiego korespondenta. I jego dzieci. Ameryka przyrodnicza, gospodarcza, polityczna. Ameryka z jej historią, współczesnością, zaletami i problemami. Ameryka kulinarna oraz… Ameryka polska, bo na kartach niniejszej książki często pojawią się Polacy lub przedstawiciele Polonii, którym Marcin Wrona oddaje głos

- czytamy w opisie książki.

Marcin Wrona – amerykańska przygoda

Do Stanów Zjednoczonych przyjechał na chwilę, jednak zanim się obejrzał, został na 14 lat. Kiedy przyjechał do USA, jego córka Maria miała 3 latka. Syn Jan urodził się już w Ameryce. Dziennikarz mieszka w Virginii. Odwiedził 49 z 50 Stanów.

Naszych widzów dziennikarz zabrał na wycieczkę po Waszyngtonie. Pierwszym punktem, który odwiedził był Biały Dom.

To zwykle są miejsca, gdzie dziennikarze są ustawieni, a ludzie, jak jest inauguracja prezydencka, stoją aż do pomnika Waszyngtona. Całe zielone błonia zapełnione jest ludźmi

- opowiadał Marcin Wrona.

Następnie odwiedził Black Lives Matter Plaza - miejsce, w którym odbywały się tegoroczne protesty. Wycieczka nie ominęła także Lafayette Park z pomnikami dowódców zagranicznych pomagających walczyć o niepodległość. Na koniec wycieczki dziennikarz odwiedził punkt obowiązkowy - Jumbo Slice - to tam podawane są największe kawałki pizzy.

Zobacz też:

Najdziwniejsze wybory w historii. "Bardzo wiele osób spodziewa się, że na ulicach Stanów Zjednoczonych może być gorąco"

Została mistrzynią akrobatyki, nie mając nóg. "Startowała z pełnosprawnymi zawodniczkami. Jest wyjątkowa"

Kamala Harris przechodzi do historii - to pierwsza kobieta wiceprezydent USA. "Joe, zrobiliśmy to!"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

Reporter: Michał Malinowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości