Zaginione dziewczyny 10 lat więzione w piwnicy. "Nie mogłem uwierzyć, jak odważne rzeczy robiły"

Prawdziwa historia porwania trzech kobiet
Źródło: Dzień Dobry TVN
John Glatt, jeden z czołowych dziennikarzy śledczych na świecie, ma na koncie ponad milion sprzedanych książek. Najnowsza, "Zaginione dziewczyny", to prawdziwa historia porwania trzech kobiet. Amanda Berry, Ginie DeJesus i Michelle Knight były przetrzymywane w piwnicy w Cleveland przez ponad 10 lat.

John Glatt i jego praca

John Glatt to dziennikarz śledczy, który nie boi się podejmować trudnych tematów. Jak przyznał, jakiś czas temu pochłonęły go historie ludzi, którzy porywali m.in. członków swoich rodzin, a potem przetrzymywali swoje ofiary w ukryciu. Postanowił zająć się sprawą potwora w ludzkiej skórze, Ariela Castro. Kierowca autobusu szkolnego przez 10 lat więził w piwnicy swojego domu trzy kobiety.

Nie mogłem uwierzyć, jak odważne i heroiczne rzeczy robiły te dziewczyny. Amanda była wieziona przez 11 lat, zanim udało jej się uciec, Ginie DeJesus i Michelle Knight zostały uwolnione w wyniku tej ucieczki. To niesamowite, jak one ze sobą współpracowały, żeby przetrwać
– powiedział John Glatt.

Autor w celu zbadania sprawy wybrał się na miejsce. W Cleveland spędził miesiąc, rozmawiał z sąsiadami Ariela, a także z członkami jego rodziny. - Wiedzieli, po co tam przychodzę, ale nie komentowali sprawy Ariela. Byli bardzo przyjacielscy dla mnie, wstrząsnęło to nimi, bo nic nie wiedzieli. Mój największy sukces to wywiad z dziewczyną Castro. Byli razem w związku. Ona naprawdę go kochała i myślała, że za niego wyjdzie - podkreślił.

"Zaginione dziewczyny"

W 2006 roku Amanda urodziła córkę Castro. - Wytworzyła się tam dziwna, rodzinna sytuacja. Kiedy Catro wracał z pracy, to dziewczyny gotowały mu obiad. Potem wszystkie trzy siedziały z nim przed telewizorem. Żyły w ciągłym strachu, że on im coś zrobi i dlatego to jest tak niesamowite, że Amandra znalazła odwagę, żeby od niego uciec – mówił John Glatt.

Amanda usiłowała otworzyć frontowe drzwi, usłyszał to sąsiad. Dzięki jego pomocy dziewczynom udało się uciec. Castro został skazany na dożywocie plus tysiąc lat w więzieniu bez możliwości warunkowego zwolnienia. W celi popełnił samobójstwo.

Jak dziś czują się dziewczyny? - Amanda pracuje dla lokalnej stacji telewizyjnej. Michelle zmieniła nazwisko i wyszła za mąż, u Ginie też wszystko dobrze. Dom został zrównany z ziemią jeszcze przed moją wizytą. Sąsiedzi nie chcieli na niego patrzeć i przypominać sobie ile zła się tam wyrządziło.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: Anna Senkara

podziel się:

Pozostałe wiadomości