Foczki z Helu potrzebują nowych opiekunów. Kto może zostać wolontariuszem?

Małe foczki będą potrzebowały wyjątkowych opiekunów
Pracownicy helskiego fokarium poszukują wolontariuszy, którzy pomogą przy opiece nad zwierzętami. Niedługo focza rodzina nieco się powiększy, w ośrodku potrzebne więc będą dodatkowe ręce do pracy. Jakie wymogi należy spełnić, by zostać częścią zespołu?

Fokarium na Helu szuka wolontariuszy

Foki to inteligentne zwierzęta, które potrafią rozbawić nas swoimi sztuczkami. Jeśli zawsze marzyliście o tym, aby poznać je bliżej, teraz jest ku temu niesamowita okazja. Pracownicy helskiego fokarium szukają wolontariuszy.

- Prowadzimy od maja do marca rehabilitację szczeniąt fok szarych, które potrzebują naszej pomocy. Pracy jest bardzo dużo przy leczeniu tych zwierząt. W zeszłym roku mieliśmy 73 foki i był to rekord. W tym roku spodziewamy się, że może być podobnie. Trafiają do nas szczenięta, które zbyt wcześnie zostały oddzielone od matki i nie są sobie w stanie poradzić – powiedziała Martyna Lenarczyk, pracownica fokarium.

Jakie wymogi należy spełnić? Przede wszystkim osoby wysyłające swoje zgłoszenie muszą być pełnoletnie oraz w pełni dyspozycyjne. Wykształcenie czy doświadczenie w tym przypadku nie mają znaczenia.

- Poszukujemy przede wszystkim osób pracowitych i odpowiedzialnych , które nie boją się pracy, nie boją się ubrudzić. Wolontariuszy potrzebujmy od marca, zgłoszenia przyjmujemy do 14 lutego, a 26 lutego publikujemy listę z przyjętymi osobami - wyjaśniła nasza rozmówczyni.

Praca z fokami

Praca w fokarium bywa przyjemna, ale także niebezpieczna. Należy pamiętać, że młode i słodkie foki to wciąż dzikie zwierzęta, które potrafią ugryźć, gdyż nie znają naszych zamiarów. Ponadto każda ma nieco inną osobowość, predyspozycje i upodobania. Tego wszystkiego pracownicy i wolontariusze uczą się z czasem.

Podczas pracy ze zwierzętami przeprowadzane są także treningi medyczne. Działania te pozwalają nie tylko sprawdzić stan zdrowia fok, ale również urozmaicić ich dzień poprzez różne zabawy.

- Trening polega na codziennym sprawdzeniu stanu zdrowia zwierząt. Trenerzy mogę wówczas obejrzeć płetwy, uzębienie, ale również mają za zadanie urozmaicić dzień naszym podopiecznym - tłumaczyła Martyna Lenarczyk, pracownica fokarium na Helu.

Zobacz także:

Do Białowieży zawitała wilczyca: "Przestała się bać człowieka". Jak się bronić przed dzikimi zwierzętami?

Zwierzęta, które przeżyły prawdziwy koszmar. "Ten niedźwiedź miał depresję. Ewidentnie nie chciał już żyć"

Papugi stały się gwiazdami telewizji, a koty wysyłają sygnały, mrugając. Zdradzamy, w jaki sposób zwierzęta się komunikują

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: Agata Zjawińska

podziel się:

Pozostałe wiadomości