Chcesz kupić mieszkanie? 20 proc. wkładu własnego to za mało. Jakie są ukryte koszty kredytu?

Kupujesz mieszkanie? Uważaj na ukryte koszty
Marzenia o zakupie własnego "M" pomaga spełnić kredyt hipoteczny. Niestety każdy bank udziela go na innych zasadach i nalicza różne opłaty. Na co zwrócić uwagę przy wybieraniu kredytu? W Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy o tym z Marcinem Iwuciem, ekonomistą.

Kredyt hipoteczny - na co zwrócić uwagę?

Wiele osób, które chcą wziąć kredyt hipoteczny na zakup mieszkania, skupia się na dwóch rzeczach - wysokości raty oraz uzbieraniu wkładu własnego. Tymczasem podpisanie umowy kredytowej pociąga za sobą dodatkowe koszty, o których bardzo często zapominamy.

- Rata zawiera tylko jeden element kosztów, czyli odsetki. Oprócz tego mamy jeszcze prowizję za udzielnie kredytu, ubezpieczenie pomostowe, ubezpieczenie niskiego wkładu, jeśli ten wkład będzie niski, mamy też ubezpieczenie na życie, ubezpieczenie mieszkania czy opłaty za wycenę - wyliczał specjalista.

Jak duże mogą być różnice w opłatach między bankami?

- Jeśli bierzemy kredyt na 300 tysięcy, na 30 lat i spłacamy go w ratach równych, to różnica między najlepszą a najgorszą ofertą może wynosić nawet 120 tysięcy. Dlatego kredytu nie można wziąć z pierwszego lepszego banku - mówił specjalista.

Zakup mieszkania na kredyt hipoteczny - ile kosztuje?

Warto zaznaczyć, że dodatkowe opłaty pojawiają się nie tylko przy samym kredycie. Zakup mieszkania to podatki, a także opłata notarialna.

- Musimy zapłacić taksę notariuszowi. W przypadku, gdy kupujemy mieszkanie na rynku wtórnym mamy do opłacenia podatek od czynności cywilno-prawnych. Musimy zapłacić pośrednikowi, jeśli korzystaliśmy z pomocy biura nieruchomości. Do tego dochodzą koszty remontu - wyliczał specjalista.

Jak mówił ekonomista, każdy kto myśli o wzięciu kredytu musi pamiętać że 20 proc. wkładu własnego to zdecydowanie za mało. Dobrze jest mieć jeszcze od 3-7 proc. ceny mieszkania, aby bez obaw zaciągnąć kredyt.

Dzień Dobry TVN

A czy warto negocjować z bankiem ofertę kredytu?

- Banki mają po kilka standardowych ofert i w zależności od tego, jaki klient do nich przyjdzie, taką ofertę mu przedstawiają. Nie ma tu pola do negocjacji, gdyż banki starają się wszystko ujednolicać. Natomiast bardzo prawdopodobne jest, że jeśli mamy już jakąś ofertę inny bank może mieć akurat promocję lub oferować korzystniejsze warunki. Dlatego warto dokładnie się rozeznać i przeanalizować wszystkie oferty - mówił specjalista.

Do tego potrzeba jest jednak odpowiednia wiedza i możliwość porównywania ze sobą różnych ofert. To wszystko mają eksperci kredytowi i warto skorzystać z ich pomocy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Magda Narożna zaprosiła nas do swojego domu na wsi. "Zawsze tęskniłam za rannym wstawaniem i zwierzętami"

Zdjęcia córki Natalii Kukulskiej podbijają sieć. Czy 15-latka pójdzie w ślady mamy?

Została dawcą szpiku i podarowała komuś nowe życie. "Zrobiłam tylko to, co do mnie należało"

Autor: Katarzyna Oleksik

podziel się:

Pozostałe wiadomości