Dorota Karbowska – mama, strażak i wojskowa. „Myśleli, że przyjechałam robić tylko zdjęcia”

''Za mundurem panny sznurem''
Powiedzenie „za mundurem panny sznurem” w jej przypadku nabiera nowego znaczenia. Dorota Karbowska jest strażakiem i wojskową. Pasję do pracy dzieli z mężem, który też pracuje w straży pożarnej.

Kobieta-strażak

Kiedy myślimy o straży pożarnej, widzimy silnych mężczyzn w mundurach. Jak się okazuje, to tylko stereotyp. Dorota Karbowska postanowiła, że go złamie i zostanie strażakiem. A wszystko zaczęło się od ślubu. Mąż Doroty, Piotr był strażakiem. Pewnego dnia zadzwonił do żony i powiedział, że szukają dziewczyn do pracy w straży i trwa nabór.

Byłem w straży i padło pytanie „Może Dorota by chciała”

- relacjonuje Piotr.

Dorota pomyślała „czemu nie”. Tłumaczy, ze mundur zawsze się jej podobał i dlatego postanowiła spróbować. Kiedy przyjechała na szkolenie, okazało się, że jest tam jedyną kobietą.

Myśleli, że przyjechałam robić tylko zdjęcia

- tłumaczy.

Jednak ona się zawzięła i postanowiła, że tak łatwo się nie podda.

Jak zaczęłam się ubierać i robiłam wszystko to, co oni, to byli zdziwieni

- dodaje.

Dorota zaliczyła wszystkie szkolenia i udało jej się zdobyć upragniony zawód. Została strażakiem.

Pasja do munduru

Na początku obawiała się, że koledzy z pracy nie będą traktowali jej poważnie, że zawsze będą patrzyli jak na tą słabszą, na którą zawsze trzeba czekać. Całe szczęście, jej obawy okazały się błędne.

Nie miałam tej ulgi (…) robiliśmy wszystko razem

-opowiada.

Dorota Karbowska w straży pożarnej pracuje już od 10 lat. Jak mówi, kiedy ugasi pożar, czuje duże zmęczenie, ale potem przychodzi zadowolenie.

Że udało się, że dałam radę

- mówi.

Mundur Straży Pożarnej nie jest jedynym, który kobieta nosi. Pewnego dnia postanowiła włożyć także ten wojskowy.

W wojsku mam stopień szeregowy, na stanowisku ratownik

- tłumaczy.

Mąż bardzo wspiera Dorotę, ich mały syn już zapowiada, że w przyszłości pójdzie w ślady rodziców, a jej mama pęka z dumy.

Łzy się cisną, że to dziecko moje ratuje ludzi i jedzie na akcje. Ile razy słyszę głos syreny, ciarki przechodzą i za każdym razem to przeżywam

- mówi Janina Wierzycka, mama Doroty.

Zobacz też:

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Trening dla młodych mam i ich maluszków. Jak zadbać o kondycję w ciąży?

Trening dla młodych mam i ich maluszków. Jak zadbać o kondycję w ciąży?

"The Traitors". Olga okazała się zdrajczynią. "Zostałam zaszantażowana"

"The Traitors". Olga okazała się zdrajczynią. "Zostałam zaszantażowana"

"Podsłuchane u fryzjera". Jakie plotki o teściowych przekazują klientki salonów fryzjerskich?

"Podsłuchane u fryzjera". Jakie plotki o teściowych przekazują klientki salonów fryzjerskich?

Alec Bladwin stanie przed sądem. Skazano już pierwszą osobę winną tragedii na planie filmowym

Alec Bladwin stanie przed sądem. Skazano już pierwszą osobę winną tragedii na planie filmowym

Ona skupia się na dziecku, on czuje się odrzucony. Czy baby clash niszczy związki?

Ona skupia się na dziecku, on czuje się odrzucony. Czy baby clash niszczy związki?

Niecodzienne trendy ślubne 2024 roku. "Wesela stały się spektaklami"

Niecodzienne trendy ślubne 2024 roku. "Wesela stały się spektaklami"

Old lady make-up. Powrót kontrowersyjnych trendów z lat 90.

Old lady make-up. Powrót kontrowersyjnych trendów z lat 90.

Marcin Prokop wyjawił tajemnicę Doroty Wellman. "Czy trzeba całemu światu o tym opowiadać?"

Marcin Prokop wyjawił tajemnicę Doroty Wellman. "Czy trzeba całemu światu o tym opowiadać?"

Afera na czerwonym dywanie. Gwiazda "Gry o tron" strofuje fotografa. "Nie powiedziałbyś tego do mężczyzny"

Afera na czerwonym dywanie. Gwiazda "Gry o tron" strofuje fotografa. "Nie powiedziałbyś tego do mężczyzny"

Ciąża u młodych kobiet przyśpiesza ich biologiczne starzenie? Nowe badanie naukowców

Ciąża u młodych kobiet przyśpiesza ich biologiczne starzenie? Nowe badanie naukowców