Ma 17 lat i przyjechała z Japonii do Wrocławia, by pomóc ukraińskim uchodźcom. "Pracuję w kilku miejscach"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Przyjechała z Japonii, żeby pomagać uchodźcom
Przyjechała z Japonii, żeby pomagać uchodźcom
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Z planu filmowego prosto na wojnę
Z planu filmowego prosto na wojnę
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Razem z Ukrainą
Razem z Ukrainą
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Iroha Ukon to 17-letnia wolontariuszka z Japonii, która 7 maja przyjechała do Wrocławia. Maturzystka przerwała szkołę i zrezygnowała z egzaminu śródsemestralnego, by przez niemal dwa miesiące pomagać w Polsce ukraińskim uchodźcom. Skąd w młodej dziewczynie takie poświęcenie? O tym, jak zorganizowała podróż na inny kontynent, opowiedziała w studiu Dzień Dobry TVN.

Ukraińscy uchodźcy w Polsce. 17-letnia Japonka przyjechała, by im pomóc

Iroha Ukon ma przed sobą egzamin dojrzałości, który będzie zdawała w Japonii pod koniec lipca. 17-letnia uczennica mimo tego zdecydowała się na dwumiesięczną przerwę od nauki, by przyjechać do Polski i pomagać dzieciom z Ukrainy. Bilety lotnicze za 25 tys. jenów, czyli około 8600 złotych, sfinansowała sama. Część dołożyli jej dziadkowie i rodzice, ale ponad połowę zdobyła dzięki szkolnej zbiórce. 

Młoda dziewczyna zamieszkała we Wrocławiu u rodziców Henryka Kalinowskiego - pasjonata Japonii, który podróżował do Kraju Kwitnącej Wiśni niemal sto razy. 20 lat temu, podczas jednej z wypraw, mężczyzna poznał tam polską, katolicką rodzinę, z którą przyjaźni się aż do dziś. Syn jego bliskiego kolegi - Emil - chodzi z Irohą do tej samej klasy.

- Iroha chciała zrobić niespodziankę Emilowi i powiedzieć mu: "Słuchaj, jadę do Polski. Dałam radę wszystko załatwić". Planowała przyjechać do Warszawy, ale nie udało się. Wtedy zwróciła się o pomoc. Była trochę zawiedziona. Albert, czyli tato Emila, skontaktował się ze mną i zapytał, czy jest szansa - opowiada w studiu Dzień Dobry TVN Henryk Kalinowski.

Iroha Ukon, czyli wolontariuszka z Japonii. Jak pomaga ukraińskim dzieciom?

Iroha Ukon przyjechała do Polski 7 maja. 17-latka zostanie we Wrocławiu aż do 20 czerwca, by w tym czasie wesprzeć dzieci, które uciekły przed wojną w Ukrainie. Wolontariuszka zajmuje się maluchami we wrocławskim domu studenckim, w którym mieszkają uchodźcy. Dodatkowo oferuje swoją pomoc w zlokalizowanym tuż obok kąciku dziecięcym.

- To jest okres, w którym one [dzieci - przyp. red.] powinny się rozwijać, uczyć, poznawać, a ta wojna to wszystko im odebrała. Dlatego pomyślałam, że muszę im pomóc - tłumaczy młoda Japonka. Na czym polega jej wolontariat?

- Bawię się z tymi dziećmi. Biegamy, czytamy książki, rysujemy. Pracuję w kilku miejscach. Rano i po południu zajmuję się nimi i pilnuję ich, ale po godz. 16 przechodzę do drugiego miejsca i to nie jest już tylko zabawa, ale uczę je też na temat kultury japońskiej i trochę podstaw języka japońskiego - wyjaśnia Iroha.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań

Autor: Berenika Olesińska

Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Dudek/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości