Kontrowersyjne nagranie na TikToku z wizyty malucha w salonie fryzjerskim. "Szkoda mi tego dziecka"

Dziecko podczas strzyżenia włosów
Nagrania z Tik Toka
Źródło: Rubberball/Nicole Hill/Getty Images
Dziecięca fryzura wbrew pozorom może budzić wiele emocji. Nie chodzi tu wcale o to, czy maluch jest właścicielem bujnej i ciężkiej do ujarzmienia czupryny, czy raczej skromnych pasemek, z których trudno jest wyczarować spektakularne upięcie. Okazuje się, że niektórzy rodzice zabierają swoje dzieci do fryzjera nie tylko po to, aby ich pociechy czuły się komfortowo ze swoimi włosami a ich pielęgnacja była łatwiejsza.

Rodzice na TikToku

TikTok jest aplikacją stworzoną z myślą o kreatywnych twórcach. Zamieszczane tam treści często bywają jednak kontrowersyjne. Szczególnie te, które dotyczą dzieci.

Co wpływa na rozwój dziecka?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak wspomagać rozwój ruchowy malucha?
Jak wspomagać rozwój ruchowy malucha?
Bawimy się we… wspomaganie rozwoju ruchowego malucha
Bawimy się we… wspomaganie rozwoju ruchowego malucha
Wpływ tańca na rozwój dziecka
Wpływ tańca na rozwój dziecka
Jak krzyk wpływa na rozwój dziecka?
Jak krzyk wpływa na rozwój dziecka?
Zabawa lalkami – jaki ma wpływ na rozwój dziecka?
Zabawa lalkami – jaki ma wpływ na rozwój dziecka?

Na jednym z kont o nazwie @icey_666 zamieszczono nagranie przedstawiające siedzącego na fotelu fryzjerskim malucha. Na jego główce umieszczono gumową gwiazdkę, która stała się formą wzoru, jaki powstał po tym, jak reszta włosów wokół została zgolona.

Dziecięca fryzura wzbudziła kontrowersje

Nie trzeba było długo czekać na reakcję użytkowników TikToka. Bardzo emocjonalne wpisy wyrażały oburzenie i zupełny brak uznania dla tego, co pokazano na profilu.

Dlaczego to zrobiłaś? Nie masz pojęcia, jakie dzieci potrafią być okrutne?
- brzmi jeden z komentarzy.
Szkoda mi tego dziecka.
- czytamy dalej.
Mama ogoliła mi głowę, gdy miałam dwa latka. Teraz mam 17 i wciąż jestem zła za to, co mi zrobiła.
- pisze, wspominając traumatyczne przeżycia jedna z osób komentujących.

Choć sądząc po hasztagach zamieszczonych w opisie nagrania ("słodkie", "śmieszne"), jego celem nie było wywołanie kontrowersji i krytyki, to jednak tak się stało. Nasuwa się wniosek, iż pomimo tego, że o gustach się nie dyskutuje, to jednak publikowanie treści bez chwili refleksji może okazać się przykrym doświadczeniem zarówno dla twórcy, jak i odbiorcy.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.  Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Patrycja Sibilska

Źródło zdjęcia głównego: Rubberball/Nicole Hill/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości