Jak rozmawiać z dziećmi o koronawirusie? "Musimy bardzo spokojnie podejść do tematu"

Media non stop alarmują nas kolejnymi doniesieniami dotyczącymi koronawirusa. Co jednak z tych informacji rozumieją dzieci? Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jakie konsekwencje może mieć ich nieprzepracowany strach dla sfery emocjonalnej. Podpowiadamy zatem, jak rozmawiać z najmłodszymi na temat COVID-19.

Zróżnicowane reakcje dzieci na koronawirusa

Kilka dni temu na rynku ukazała się książeczka dla dzieci pt. "Kowidiusz Dziewiętnasty i jego podboje", która powstała, by oswoić najmłodszych z tematem koronawirusa, uświadomić zagrożenia i przedstawić im zasady bezpieczeństwa. Specjaliści zauważyli bowiem, że pociechy bardzo różnie sobie radzą z panującą pandemią.

Dzieci w młodszym wieku, przedszkolnym, mają inne reakcje niż dzieci w wieku szkolnym . Przedszkolaki w trakcie pierwszego lockdownu były bardziej zaniepokojone tym, że zostały zamknięte w domu. Nie rozumiały tego, że nie mogą pójść do przedszkola, pobawić się z rówieśnikami, wyjść na dwór, pojeździć na rowerze. To powodowało, że były zestresowane, natomiast nie bały się całej tej otoczki. (...) Gorzej było z dziećmi w wieku wczesnoszkolnym . Już w trakcie terapii online dzieciaki zadawały pytania - pytały, czy umrą, czy wirus jest niebezpieczny

- mówiła w Dzień Dobry TVN terapeuta dziecięcy i logopeda, Katarzyna Rogozińska.

Jak rozmawiać z najmłodszymi o COVID-19?

Jak zatem odpowiadać na takie pytania? Przede wszystkim nie można dziecka straszyć. Należy jednak oswoić najmłodszych z tematem, uświadomić zagrożenie i przedstawić obowiązujące zasady.

Każde dziecko, niezależnie, czy jest to 5-latek czy 12-latek ma inną gotowość emocjonalną. Dlatego musimy bardzo spokojnie podejść do tematu i dokładnie wytłumaczyć dziecku, czym jest wirus

- doradzała autorka książki "Kowidiusz Dziewiętnasty i jego podboje".

Nie powinno się także mówić o skrajnych konsekwencjach choroby, np. o śmierci . Jeżeli pociecha o to pyta, należy jej uwagę przekierować na fakt, że już niejednokrotnie cierpiała na grypę czy podobną chorobę i jakoś dała sobie z tym radę. Trzeba dawać najmłodszym nadzieję oraz poczucie bezpieczeństwa .

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości