Poród naturalny w wodzie – zwykła moda czy ulga w bólu?

Wybór rodzaju porodu jest bardzo ważną kwestią dla kobiety. Większość pań decyzję o sposobie porodu warunkuje nie tylko bezpieczeństwem i dobrem dziecka, ale również korzyściami dla siebie. Ciężarne zazwyczaj chcą rodzić możliwie najbardziej komfortowo i najlepiej bez bólu.

Jeżeli zastanawiasz się, czy poród w wodzie mniej boli, to zapewne przede wszystkim obawiasz się tego, że wydanie dziecka na świat w sposób tradycyjny może być dla Ciebie nie do przejścia. Pamiętaj jednak, że za porodem w wodzie przemawia nie tylko mniejszy ból.

Jak wiadomo, woda jest najlepszym środowiskiem dla takich osób, szczególnie jeśli mają one podejmować jakiś wysiłek fizyczny. Woda daje uczucie pewnego rodzaju ukojenia nie tylko podczas ćwiczeń fizycznych, ale również w trakcie porodu.

Poród w wodzie – gdzie można go przeprowadzić?

W Polsce jest jeszcze niewiele szpitali, które w swojej ofercie mają poród w wodzie . Zazwyczaj są to tylko prywatne kliniki położnicze, najczęściej zlokalizowane w dużych miastach. Trzeba jednak wiedzieć, że poród w wodzie może być elementem porodu domowego, czyli takiego, który przebiega w mieszkaniu ciężarnej. Przebieg całej akcji porodowej nadzoruje doświadczona położna, a w razie wystąpienia takiej konieczności decyduje ona o ewentualnym wezwaniu lekarza lub przewiezieniu kobiety do szpitala. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy w trakcie porodu pojawiają się okoliczności, które uniemożliwiają bezpieczne zakończenie go w domu. Panie decydujące się na poród domowy, są dokładnie badane przez wiele miesięcy przed planowanym terminem. Powinny być w pełni zdrowe, z tzw. książkową ciążą. Musi być to ich kolejny poród a nie pierwszy. Tylko wtedy lekarz prowadzący będzie chciał wyrazić zgodę na takie rozwiązanie ciąży.

Poród do wody – zalety

  • Minimalizowanie stresu urodzeniowego dziecka
    • Szybszy powrót kobiety do formy po porodzie
      • Zmniejszenie bólu podczas porodu
        • Zwiększenie komfortu podczas porodu
          • Zmniejszenie napięcia mięśniowego u kobiety
            • Szybszy przebieg pierwszego okresu porodu
              • Zmniejszenie napięcia emocjonalnego u kobiety
                • Wrażenie większej intymności i poczucie bezpieczeństwa u kobiety

                  Ważną zaletą płynącą z porodu w wodzie jest również to, że wpływa on dobrze na krocze kobiety, a szczególnie na tkanki. Stanowi doskonały sposób znieczulenia. Dodatkowo krocze kobiety lepiej radzi sobie z wydaniem dziecka na świat, ponieważ w środowisku wodnym tkanki łatwiej się rozciągają, dzięki czemu tak często nie pojawia się konieczność nacięcia krocza, jak ma to miejsce w przypadku porodu naturalnego.

                  Co trzeba wiedzieć przed porodem w wodzie?

                  Do porodu w wodzie należy się przygotować. Trochę inaczej niż do innych rodzajów porodu. Oczywiście warto zdobyć jak największą wiedzę na temat jego przebiegu oraz korzyści, jakie ze sobą niesie. Do porodu w wodzie potrzebna jest specjalna wanna wyścielona folią i napełniona wodą o temperaturze zbliżonej do ciała człowieka. Kobieta najczęściej nie spędza w niej całego porodu, a jedynie najtrudniejsze momenty, gdy skurcze są najsilniejsze. Warto też pamiętać, że położna nadzorująca przebieg akcji porodowej może nakazać ciężarnej wyjście z wody. Samo zwieńczenie porodu najczęściej następuje także w wodzie. Dziecko wychodzi na świat wprost do wanny i może w niej przebywać jeszcze przez maksymalnie minutę. Jest to nadzorowane przez położną, dzięki czemu nie trzeba się obawiać, że np. dojdzie do zachłyśnięcia się wodą. Ostatni etap porodu, czyli rodzenie łożyska, musi odbywać się już poza wanną.

                  Poród w wodzie jest dobry dla dziecka , ponieważ przechodzi ono ze środowiska wodnego, w którym przebywało przez 9 miesięcy, również do takiego samego. Zmniejsza to szok poporodowy u dziecka i sprawia, że jest ono spokojniejsze.

                  Poród w wodzie jest bardzo często traktowany jako naturalna alternatywa dla znieczulenia zewnątrzoponowego. Daje to ogromne korzyści zarówno matce, jak i rodzącemu się dziecku.

                  Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

                  podziel się:

                  Pozostałe wiadomości