Przebadano dzieci pod kątem stężenia składnika preparatu do niszczenia chwastów. Wyniki niepokoją

Laboratorium
Laboratorium
Źródło: Longhua Liao/Getty Images
W powiecie lublińskim przeprowadzono pilotażowe badania, sprawdzające poziom stężenia glifosatu w moczu dzieci. Wyniki pokazały, że w większości przypadków dopuszczalna norma została przekroczona. To może powodować wiele chorób.

Czym jest glifosat?

Glifosat to składnik preparatu niszczącego chwasty. Stosowany jest w rolnictwie do opryskiwania m.in. zbóż, kukurydzy czy soi. Zdaniem naukowców, jego nadmiar w organizmie człowieka może wywoływać wiele poważnych chorób związanych z układem pokarmowym, powodować alergie, celiakię, czyli nietolerancję glutenu, a oprócz tego cukrzycę czy też sprzyjać rozwojowi chorób nowotworowych. Według ONZ i WHO glifosat jest bezpieczny dla ssaków, ale pod warunkiem, że występuje w małych dawkach.

Jak podaje radio Elka w powiecie lubińskim przeprowadzono badania, które miały sprawdzić poziom stężenia tej substancji w organizmie dzieci. W badaniu wzięło udział 48 osób poniżej 18. roku życia z każdej gminy na terenie powiatu. Jak się okazało, stężenie glifosatu u aż 44 z nich było zbyt wysokie.

Zobacz wideo: Odchudzanie a deficyt kaloryczny u dzieci

Odchudzanie a deficyt kaloryczny u dzieci
Źródło: Dzień Dobry TVN

Problem z glifosatem

Marta Dykas, kierownik biura promocji w Starostwie Powiatowym w Lubinie, w rozmowie z Radiem Elka powiedziała, że wyniki badań są niepokojące dla władz powiatu.

- Chcemy teraz pogłębić naszą diagnostykę. Te wyniki, które już otrzymaliśmy, chcemy sprawdzić i przeanalizować, bo mamy wynik ogólny, natomiast nie wiemy, która gmina ma największy problem z glifosatem. To nasz pierwszy cel. Będziemy chcieli zwrócić się także do Ministerstwa Rolnictwa i przedstawić ten problem, bo najlepiej byłoby wycofać w ogóle z użycia wszystkie substancje, środki ochrony roślin, które zawierają glifosat - stwierdziła Dykas.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Źródło: Radio Elka

Źródło zdjęcia głównego: Longhua Liao/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości