Wydrukuj sobie dom. Para emerytów zamieszkała w pierwszym takim lokum z drukarki 3D

Dom 3D
Chesky_W/Getty Images
Para emerytów z Holandii zamieszkała w pierwszym w pełni wydrukowanym na drukarce 3D domu. Budynek ma dwie sypialnie i kształtem przypomina głaz. Projektanci twierdzą, że bungalow jest w pełni zgodny z tamtejszymi standardami budowlanymi.

Holandia. Emeryci zamieszkali w domu 3D

Małżeństwo otrzymało cyfrowe klucze do swojego mieszkania, ponieważ budynek - liczący 94 m kw. bungalow z dwiema sypialniami - otwiera się za pomocą aplikacji.

- To pierwszy dom, który został w pełni zaakceptowany przez lokalne władze i jest zamieszkany przez osoby, które płacą za jego wynajem - powiedział Bas Huysmans, szef Weber Benelux, firmy, która stworzyła budynek.

Dom w 3D - jak go zbudować

Budowanie metodą druku 3D odbywa się za pomocą wielkiego ramienia robota, które wypuszcza specjalny cement, odwzorowując projekt architekta. Na powstałe ściany nakłada kolejne warstwy, żeby zwiększyć ich wytrzymałość. Następnie wstawiane są okna oraz drzwi i przeprowadzane są prace wykończeniowe.

Metoda 3D jest postrzegana przez wielu z branży budowlanej jako sposób na obniżenie kosztów budowy oraz szkód środowiskowych, jakie niesie wytwarzanie dużych ilości cementu. Może też, jak wskazał "The Guardian", okazać się szczególnie przydatna w Holandii, gdzie brakuje wykwalifikowanych murarzy.

Projektanci twierdzą, że dom jest w pełni zgodny z holenderskimi standardami budowlanymi i jest pierwszym z pięciu w ramach tego, co nazywają Projektem Milestone, a projekty mają stać się bardziej wyrafinowane w miarę wykorzystywania zdobytej wiedzy.

Zobacz wideo: Dom drukowany w technologii 3D. Konstrukcja powstaje w zaledwie 48 godzin

>>> Zobacz także:

Boom na domki, na które nie trzeba mieć pozwolenia. Nie mogą być większe niż 35 m kw. "Nie odczuwa się tego ograniczenia"

Czy warto urządzać dom ładnie, ale mało praktycznie? "Wystarczy poświęcić więcej czasu na sprzątanie, ale nacieszyć oko"

Patodeweloperka w Polsce ma się dobrze? "Mieszkań jest wciąż za mało i ludzie często godzą się (...) na smutne kompromisy"

Autor: Iza Dorf

Źródło: TVN24 Biznes

podziel się:

Pozostałe wiadomości