Ukrainka zatrudniła się w pralni. Magiel ugotował jej rękę

Ukrainka Alona Romanenko wraz z mężem Andrijem przyjechała do Polski. Kobieta została zatrudniona w pralni. Niestety cztery dni po tym uległa w pracy wypadkowi. Lewa ręka została wciągnięta przez maszynę, zmiażdżona i ugotowana. Obrażenia były tak poważne, że lekarze musieli ją amputować. Mimo tragedii Alona nie załamała się i ma już plany na przyszłość. Co chciałaby robić? Czy para może liczyć na czyjąś pomoc? Alonę i Andrija gościliśmy w Dzień Dobry TVN.

Osoby, które chciałyby pomóc Alonie, mogą wpłacać pieniądze na konto Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Polska Ukraina. Numer konta: 37 1090 1854 0000 0001 1451 2044 z dopiskiem "Dla Alony".

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości