Odzyskała wzrok po 40 latach! Kasia i jej córka Zuza cierpią na aniridię - czyli brak tęczówki oka

Aniridia to choroba oczu polegająca na braku tęczówki. Światło, które wpada do oka oślepia, powoduje brak ostrości widzenia i nie pozwala na funkcjonowanie. W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Katarzynę Richert i Zuzannę Richert - matkę i córkę, które zmagają się z aniridią.
  • Aniridia - choroba oczu. Na czym polega?
    • Katarzyna i Zuzanna Richert. Matka i córka chore na aniridię.
      • Zuzanna Richert czeka na operację. Zuza jest na razie za młoda na operację. Problemem są też pieniądze >>> TUTAJ <<<

        Więcej: 

        Cienie pod oczami – skąd się biorą i jak się ich pozbyć?

        Aniridia - choroba oczu. Na czym polega?

        Aniridia – zaburzenie rozwojowe polegające na braku tęczówki oka. Światło, które wpada do oka oślepia, powoduje brak ostrości widzenia i nie pozwala na funkcjonowanie. Aniridia to choroba genetyczna, która dotyka ludzi w chwili narodzin.

        Osoby z aniridią mogą mieć w przyszłośći jaskrę. Około 10 % chorych ma zmiany tylnego odcinka – niedorozwój dołka, hipoplazja t.n.II, szczelina. Co więcej, zaćma dotyka od 50 do 85 procent osób z aniridią. Niestety to wszystko może doprowadzić do utraty wzroku.

        Osoby z aniridią mogą wszczepić sobie sztuczną tęczówkę. 

        Katarzyna i Zuzanna Richert. Matka i córka chore na aniridię

        W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Katarzynę Richert i Zuzannę Richert - matkę i córkę, które zmagają się z aniridią.

        O swojej chorobie dowiedziałam się, kiedy byłam mała. Moje oczy nie były stabilne, mrużyłam je - powiedziała Katarzyna Richert. - Nie widziałam cen w sklepie, numeru autobusu.

        Potem pojawiła się zaćma, krótkowzroczność. Istniało ryzyko, że Katarzyna przestanie widzieć. Żaden specjalista nie chciał jej pomóc.

        W końcu doktor Adam Cywiński pomógł pani Katarzynie!Usunięcie zaćmy, a następnie wprowadzenie nowej tęczówki. Wzrok 44-latki znacznie się poprawił:

        Więcej widzę z daleka, widzę żywe kolory, rozpoznaję ludzi - mówi teraz pani Katarzyna. - Mogę poruszać się jak każda inna osoba, lepiej sobie radzę z obowiązkami domowymi, lepiej po prostu widzę!

        Zuzanna Richert czeka na operację

        To nie koniec problemów - na tę samą chorobę zachorowała Zuza Richert - córka pani Katarzyny.

        Marzę o takiej operacji jak moja mama, chcę widzieć! - mówi Zuza Richert.

        Na razie Zuzia jest za młoda, problemem jest też koszt operacji. >>> TUTAJ <<< możesz pomóc Zuzi Richert!

        Zobacz też: 

        Czy homoseksualizm można wyleczyć?

        Zobacz film: Udana Operacja. Drugie spojrzenie, źródło: Dzień Dobry TVN

        Autor: Bernadetta Jeleń

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości