Wyszukana bielizna kobiet w XIX wieku. "Lekarze bili na alarm"

Bielizna dla kobiet w XIX wieku
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jeżeli kobieta w XIX wieku chciała znaleźć męża, musiała nosić charakterystyczne elementy garderoby. Obowiązkowy był m.in. gorset. Co jeszcze? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedziała autorka książek i bloga o życiu w XIX wieku, Agnieszka Lisak.

Dlaczego kobiety nosiły gorsety?

Noszenie gorsetów w XIX wieku było obowiązkowe. Kobiety zakładały je bez względu na konsekwencje i mimo tego, że lekarze wyrażali sprzeciw. Zwracano uwagę, że gorset szkodzi zdrowiu, bo kobiety nie mogą w nim swobodnie oddychać i szybciej się męczą. Opisywano omdlenia na balach, a nawet przypadki śmiertelne. Panie jednak nie wyobrażały sobie życia bez tego elementu garderoby.

- Kobiety lubiły podążać za modą, a lekarze bili na alarm. Zachowało się bardzo dużo poradników, literatury medycznej, gdzie zwracano uwagę, że gorsety utrudniają oddychanie. Faktycznie zdarzało się, że na balach dochodziło do omdleń, natomiast panie wiedziały swoje i podążały za modą. Wydawało im się, że tak jest elegancko - mówiła w Dzień Dobry TVN Agnieszka Lisak.

Gorset podnosił biust, wysmuklał talię i nadawał prostą linię pleców. Po ubraniu tej części garderoby sylwetka od razu wyglądała lepiej, a postawa - szlachetniej. Produkowano gorsety do kąpieli, plażowe, do jazdy konnej, pływania, a nawet dla dzieci oraz ciążowe. W reklamach zapewniano, że są zdrowe i zachęcano do zakładania ich dziewczynkom już od 6. roku życia. Póki kobieta była młoda, chciała znaleźć męża, bądź bywała w towarzystwie, musiała je nosić. Co ciekawe, był problem z ich praniem, ponieważ miały metalowe elementy. Z tego powodu gorsety zawsze zakładano na koszule, czego nie widać w dzisiejszych filmach.

- W XIX wieku gorsety miały 2 zapięcia. Z tyłu było to, które znamy z reguły z filmów historycznych, czyli te sznurki, które dociskano. Na przodzie natomiast było coś takiego jak brykle, które można było zapinać samemu, jeżeli w domu np. nikogo nie było - tłumaczyła ekspertka.

Bielizna kobiet w XIX wieku

Bielizna kobiet w ówczesnych czasach nie ograniczała się jednak tylko do gorsetu. Kobiety nosiły także pantalony (czyli spodnie do kolan z rozcięciem w kroku), krynoliny (które podtrzymywały odpowiedni kształt spódnicy), a także tzw. turniury. Były to falbany materiału zakładane na tył sylwetki, które powiększały optycznie biodra i pośladki.

- W XIX wieku żadna szanująca się kobieta nie mogła wyjść na ulicę bez turniury, a żeby była ona jeszcze bardziej okazała, to na turniurę dodatkowo zakładano halkę, która miała falbany. Im niższy był status społeczny, tym ta bielizna była mniej wyszukana, natomiast ze służącymi było różnie, bo one często po swojej pani dostawały bieliznę - mówiła w naszym programie Agnieszka Lisak.

Przyjmuje się, że koniec gorsetu to są czasy I wojny światowej. Od tamtej pory stroje stawały się coraz bardziej proste i wygodne.

Zobacz także:

Autor: Sabina Zięba

Źródło zdjęcia głównego: Kuba Kamiński/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości