Wyścigowy Matt Damon i Christian Bale w filmie "Le Mans '66"

Wczorajna ekrany polskich kin wszedł długo wyczekiwany film Jamesa Mangolda - "Le Mans '66". Z odtwórcami głównych ról: Matt Damon i Christian Bale rozmawiała dziennikarka Dzień Dobry TVN Anna Wendzikowska. Czy aktorzy prywatnie też są fanami motoryzacji?

Matt Damon i Christian Bale - razem w "Le Mans '66"

"Le Mans '66" to wyścigi mknących z zawrotną prędkością samochodów najwyższej klasy. Wartka fabuła opatrzona humorystycznymi dialogami wciągnie nawet kogoś, kto o motoryzacji nie ma zielonego pojęcia. Film jest świetnie opowiedzianą historią na faktach.W rolach głównych: Matt Damon i Christian Bale.

"Le Mans '66" powiada o rywalizacji dwóch wiodących producentów samochodowych w latach 60. XX wieku. Konfliktem dwóch potentatów żył wówczas cały świat.

Henry Ford II zleca amerykańskiemu projektantowi Carrollowi Shelby i brytyjskiemu kierowcy Kenowi Milesowi, by pokonali ekipę Ferrari w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Caroll i Ken podejmują rzucone im wyzwanie.

Na granicy prawa i moralności

Christian Bale słynie z wybuchowego charakteru i braku umiejętności panowania nas emocjami. Był kilkakrotnie aresztowany. Posadzono go o napaść na swoją matkę i siostrę.

Aktor usprawiedliwia się ze swojego zachowania tym, że intensywnie pracuje.

Tak właśnie robi się filmy. Spotykamy się z grupą mocno zmotywowanych ludzi na bardzo krótko. Jest intensywnie. Pracujemy po godzinach. Pracujemy z pasją, ścieramy się, ale łączy nas miłość do filmu.

-zdradził aktor w rozmowie z Anną Wendzikowską.

Zobacz też:

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości