Sharon Stone rozlicza się z życiowymi dramatami. Gwiazda ma za sobą dwa nieudane małżeństwa, trzy poronienia, udar i walkę o dziecko

źródło / x-news
Sharon Stone z synem
Sharon Stone jest najlepszym dowodem na to, że z każdej opresji można wyjść obronną reką. Gwiazda "Nagiego instynktu" musiała zmierzyć się nie tylko z poważną chorobą, ale też z walką o prawa rodzicielskie. Teraz zdecydowała się opowiedzieć o swoich przeżyciach.

Sharon Stone ma za sobą dwa małżeństwa

Aktorka miała wszystko, by osiągnąć sukces w Hollywood - zniewalającą urodę, inteligencję i szczęście do głośnych produkcji. Udział w "Nagim instynkcie" zapewnił jej status naczelnej gwiazdy fabryki snów. Dopiero po latach okazało się, że przy powstawaniu filmu dochodziło do nadużyć, którym młoda Stone nie potrafiła się sprzeciwić.

Niestety sukcesy zawodowe nie pociągnęły za sobą szczęścia w życiu prywatnym - aktorka była dwukrotnie zamężna i oba związki zakończyły się rozwodem.

Jej pierwsze małżeństwo z Michaelem Greenburgiem, producentem kultowego serialu "McGayver", trwało zaledwie trzy lata. Para rozstała się w 1987 roku. Jedenaście lat później Sharon Stone wyszła za mąż za dziennikarza, Phila Bronsteina. Aktorka marzyła o macierzyństwie, jednak trzykrotnie straciła ciążę. Ostatecznie małżonkowie zdecydowali się na adopcję.

Sharon Stone - choroba i walka o dziecko

Aktorka została mamą w maju 2000 roku. Chłopiec, którego wspólnie z mężem adoptowała, przyszedł na świat w Texasie, a jego biologiczną matką była nastolatka. Dziecku nadano imiona Roan Joseph. Rodzinna idylla nie trwała jednak długo. Zaledwie rok później gwiazda musiała zmierzyć się z poważną chorobą. Podczas treningu poczuła silny ból głowy. Okazało się, że to udar. Gwiazda straciła słuch w jednym uchu oraz zdolność mowy i czytania, nie mogła również poruszać jedną nogą.

Wkrótce też zakończyło się małżeństwo aktorki. Para rozstała się w 2004 roku, rozpoczynając sądową batalię o dziecko. Ostatecznie opieka nad adoptowanym synem przypadła byłemu mężowi gwiazdy. O tym, jak ciężkie były to dla niej chwile, opowiedziała w hiszpańskiej edycji magazynu "Elle".

Przylgnęła do mnie etykieta "trudnej". To ulubione słowo w Hollywood. Operowano mnie się siedem godzin, wkładając mi do mózgu dwadzieścia dwie cewki. Uratowano mi życie, jednak powrót do formy zajął mi siedem lat. Po udarze w świecie filmu znów byłam nikim

- wyznała aktorka.

Problemy zdrowotne zbiegły się z walką o syna. Jak przyznała sama gwiazda, był to jeden z najgorszych momentów w jej życiu.

-

W 2008 roku gwiazda ostatecznie utraciła opiekę nad synem i zostały jej wyznaczone wizyty raz w miesiącu. Dziś jej najstarsza pociecha ma 21 lat i stawia pierwsze kroki w branży filmowej. Już po rozwodzie adoptowała dwóch chłopców: Lairda i Quinna, których wychowała jako singielka.

Aktorka przyznała, że zmaga się z endometriozą, która nie tylko doprowadziła do trzech poronień, ale również całkowicie zmieniła jej codzienną rutynę, niejednokrotnie naznaczoną trudnym do zniesienia bólem. Sharon Stone zaznaczyła, że nikt nie potrafił jej wyjaśnić, co dzieje się z jej ciałem.

Jak przyznała, pomimo wielu niepowodzeń, znalazła siłę, aby iść przed siebie.

Zawiodłam się na najważniejszych aspektach życia, ale przetrwałam, aby to opowiedzieć i spojrzeć prawdzie w oczy: zawiodłam się na zdrowiu i w miłości... I wiecie co? Zebrałam się w sobie i ruszyłam dalej

- podsumowała aktorka.

Zobacz też:

Jak podróżuje Agnieszka Chylińska? Ulubiony kierunek gwiazdy wielu zaskoczy

Natalia Sikora w nowym serialu "Skazana". Opowiedziała nam o swojej roli i pracy z Agatą Kuleszą: "To dar i skarb"

Naga Jessica Mercedes zachwyca fanów swoimi kształtami. "Najodważniejsze i najseksowniejsze zdjęcie"

Zobacz wideo: Sharon Stone spełnia się nie tylko jako aktorka, ale również aktywistka

Autor: Adam Barabasz

Źródło: elle.com/es

podziel się:

Pozostałe wiadomości