Sebastian Fabijański – artysta wielu talentów. "Nigdy niczego nie zrobiłem dla pieniędzy"

Dzień Dobry TVN
Znamy go jako aktora, od niedawna także jako rapera. Sebastian Fabijański ma także inną, mniej znaną pasję – malarstwo. Mateusz Hładki odwiedził artystę, żeby zobaczyć jak powstają jego obrazy. Jeden z nich zostanie przekazany na WOŚP.

Sebastain Fabijański - malarz

Rok 2020 jest dla niego wyjątkowy. W czerwcu premierę miał jego album "Prymityw", a we wrześniu aktor i jego partnerka Maffashion zostali rodzicami. Ostatnie miesiące zaowocowały także rozwojem nowej pasji Sebastiana Fabijańskiego – malarstwa. Mateusz Hładki odwiedził aktora, żeby zobaczyć jak powstają jego dzieła. Od czego zaczęła się przygoda z malowaniem?

Bartek Szyszko, mój kumpel, z którego powodu ja zacząłem malować. W trakcie kwarantanny połączyliśmy siły. Wspólnie mieliśmy paranoję: >>co za chwilę się wydarzy. Apokalipsa za oknami<<

- przedstawił stojącego obok przyjaciela. Jak ten ocenia prace Fabijańskiego?

Uczeń przerósł mistrza

- mówi Bartek Szyszko.

Aktor tłumaczy, że najważniejsza w procesie twórczym jest wolność. Kiedy maluje, daje temu płynąć.

Jest płótno, jest farba, wylewam to w miejsca, gdzie czuje, że ten kolor zapracuje. To też chodzi o taką wyobraźnię – co się stanie z kolorem

- tłumaczy.

Sebastian Fabijański o malarstwie

O swojej pasji opowiedział nam, żeby zainspirować innych. Jak mówi, nie chce zarabiać na malowaniu. Chociaż zdarzyło się, że sprzedał swój obraz. Cenę wyznaczył pierwszy klient, który zapytał aktora ile chce za pracę. Fabijański stwierdził, że tyle, żeby zwróciło się za płótno i farbę. Dostał trzy i pół tysiąca.

Nigdy niczego nie zrobiłem dla pieniędzy tak serio

- mówi.

Sebastain Fabijański dodaje, że nigdy nie chce tytułować się malarzem. Po prostu tworzy. Obraz, który powstawał przy okazji wizyty Mateusza Hladkiego, zostanie przekazany na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Chciałem zrobić obraz, który fajnie byłoby przekazać na WOŚP. Przypomniała mi się sytuacja w Gdańsku tragiczna. Trochę Polski, trochę krwi, ale idzie strzała zielona, czyli kolor nadziei de facto (…) Tutaj jest dużo mroku, krwi, śmierci, ale nadzieja umiera ostatnia

- tłumaczy.

Sebastian Fabijański we wrześniu został ojcem. Czy planuje namalować coś dla syna?

To powstanie na pewno. Chciałbym trochę bardziej go poznać, wiedzieć, co mu się podoba

- wyznaje.

Zobacz też:

Mistrz świata UFC zostanie po raz pierwszy ojcem. Jan Błachowicz: "Cieszę się, ale też jestem przerażony"

Carla Bruni wraca z nową płytą: "Muzyka jest dla mnie schronem"

Monika Borzym w stylu retro. "Okazało się, że mam totalną słabość do tekstów Tuwima i Hemara"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Anna Korytowska

Reporter: Mateusz Hładki

podziel się:

Pozostałe wiadomości