Ukochany Agnieszki Włodarczyk miał wypadek. Stracił przytomność. Jak się czuje? Mamy komentarz aktorki

Agnieszka Włodarczyk
Dzień Dobry TVN
Robert Karaś jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich triatlonistów. Niestety sportowiec podczas ostatnich zawód miał poważny wypadek. Mężczyzna stracił przytomność i został przewieziony do szpitala. Jak się czuje? O komentarz poprosiliśmy Agnieszkę Włodarczyk, aktorkę i partnerkę Roberta Karasia.

Robert Karaś miał wypadek

W miniony poniedziałek, 28 czerwca, Robert Karaś rozpoczął w Colmar we Francji zmagania o tytuł pięciokrotnego ironmana. Podczas zawodów sportowcy muszą przepłynąć 19 km, przejechać na rowerze i przebiec 211 km. Pierwszy etap zawodów, czyli 19 km pływania Robert Karaś pokonał w rekordowym czasie 4 godz. 38 min i 35 s. Niestety podczas pokonywania drugiego etapu zawodów, czyli 900 km jazdy na rowerze Robert Karaś miał wypadek. Na swoim instagramowym profilu napisał:

- Niestety na 366 kilometrze odcinka rowerowego, przy prędkości około 40 km/h, na nieoświetlonej drodze wyleciałem z trasy. Na szczęście badania w szpitalu wykluczyły poważne urazy i skończyło się na utracie przytomności, mocnym poobijaniu i sportowej złości - napisał na swoim profilu na Instagramie.

Robert Karaś miał wypadek. Jak się czuje zawodnik?

Pod postem, który zawodnik zamieścił w mediach społecznościowych, pojawiły się liczne komentarze. Fani sportowca dziękują mu za niesamowite sportowe emocje i życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia. O stan zawodnika zapytaliśmy partnerkę sportowca, aktorkę Agnieszkę Włodarczyk.

- Cieszę się, że żyje i że nic poważnego się nie stało. Pokazał, jaką ma formę i jak ciężko pracował mimo pandemii. Jestem z niego dumna. Po wypadku na chwilę stracił przytomność. Teraz odpoczywa i wraca do zdrowia - powiedziała Agnieszka Włodarczyk.

Aktorka w rozmowie z nami wyznała, że do wypadku doszło na trudnym odcinku. Droga jest tam bardzo wąska i nierówna. Do tego jest słabo oświetlona. Co gorsza, organizatorzy nie zadbali o to, aby na trasie zawodów sportowcom towarzyszyli lekarze. - Karetki nie było na miejscu. Musieli po nią dzwonić, aby przyjechała, a to trochę trwało - dodała.

Robertowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

archiwum prywatne

Urodzinowe podsumowania 40-letniej Agnieszki Włodarczyk

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Renata Przemyk o relacji z adoptowaną córką. "Zrobiła ze mnie innego człowieka"

Joanna Kryńska o najtrudniejszym dniu w pracy. "10 kwietnia. Nie wychodziliśmy z pracy przez kolejne godziny i dni"

Piotr Kraśko o trudnych momentach w karierze. "Spóźniłem się na narodziny mojego pierwszego syna"

Autor: Katarzyna Oleksik

podziel się:

Pozostałe wiadomości