Cezary Pazura podzielił się zdjęciem zza kulis kultowego filmu "Psy". Pamiątka wpadła w ręce aktora 29 lat po premierze dzieła. - Łezka się w oku kręci - czytamy we wpisie na Instagramie.
Cezary Pazura wspomina "Psy"
W 1992 r. do polskich kin wszedł film "Psy". Władysław Pasikowski, odpowiadający za scenariusz i reżyserię, stworzył jedną z najbardziej kultowych produkcji sensacyjnych w historii polskiego kina. Widzowie dobrze pamiętają teksty, takie jak "Nie chce mi się z tobą gadać", "Jezu, ale ty piękna jesteś" czy "A kto umarł, ten nie żyje".
Cezary Pazura podzielił się teraz z fanami wyjątkowym wspomnieniem z planu zdjęciowego.
- Takie zdjęcie dostałem. Wtedy w ogóle nie przywiązywałem wagi do "pamiątek". Nawet mnie to irytowało. Nie było komórek, selfie, trzeba było się ustawić i "zapozować"... strata czasu. Życie stygło... A teraz łezka się w oku kręci. Pamiątka z bankietu po filmie "Psy" Władka Pasikowskiego. A nie!!! To 500. klaps. Strzelanina w hotelu... Chyba 1991 r. - czytamy we wpisie.
Cezary Pazura od 11 lat jest mężem Edyty Pazury. Razem tworzą jedno z najbardziej zgranych małżeństw w polskim show-biznesie. Aktor został tatą po raz pierwszy w 1990 r. Wtedy na świat przyszła jego córka Anastazja z małżeństwa z Żanetą Pazurą. Wraz z Edytą Pazurą, Cezary ma troje dzieci: Amelię (ur. w 2009 r.), Antoniego Józefa (ur. w 2012 r.) i Ritę (ur. w 2018 r.).
Para poznała się czternaście lat temu w pociągu z Krakowa do Warszawy. Cezary Pazura był już popularnym aktorem, a Edyta dziewiętnastoletnią studentką Uniwersytetu Jagiellońskiego. Atrakcyjna blondynka od razu wpadła w oko aktorowi, ale nie od razu dała po sobie poznać, że jest nim zainteresowana. Zakochanych dzieli 26 lat różnicy.
– Bardzo mi się przypatrywał, a ja udawałam, że go nie widzę – wyznała po latach Edyta w jednym z wywiadów. – Spojrzałem na nią i pomyślałem: "Boże, jaka piękna dziewczyna!" . Poznaliśmy się w tym właściwym momencie. Gdyby to zdarzyło się piętnaście lat wcześniej, Edyta miałaby pięć lat i żadna miłość nie mogłaby się nam przydarzyć – dodał wówczas Pazura.