Marzena Rogalska rzadko mówi o domu rodzinnym. Teraz zrobiła wyjątek. "Był pełen muzyki"

Marzena Rogalska
Marzena Rogalska
Źródło: Mateusz Grochocki/East News
Marzena Rogalska nieczęsto wraca wspomnieniami do swojego domu rodzinnego. Życie prywatne dziennikarki od zawsze owiane było nutą tajemnicy. W ostatnim wpisie w mediach społecznościowych prowadząca "Miasto kobiet" przywołała ciekawostkę związaną z jej rodzicami. To oni zaszczepili w niej miłość do muzyki.
Historia kariery Marzeny Rogalskiej

Pracę jako dziennikarka rozpoczynała w krakowskim oddziale Telewizji Polskiej w 1995 roku. Tam prowadziła magazyn filmowy. W 1997 roku zaczęła pracę w radiu RMF FM. Po pięciu latach przeszła do Radia Kolor, dla którego prowadziła audycję "Zagraj swojej Marzenie", następnie do Antyradia, a później Radia Złote Przeboje. W 2016 roku ukazała się debiutancka powieść Marzeny Rogalskiej pt. "Wyprzedaż snów". Jej kontynuacje – "Gra w kolory" i "Druga miłość" – zostały wydane w 2018 roku.

W latach 2004–2008 była gospodynią talk-show "Miasto kobiet" w TVN Style. Teraz program wraca w nowej odsłonie. Prowadzony jest przez trzy zupełnie różne kobiety, z innym bagażem doświadczeń i sytuacją życiową. Co tydzień spotkają się, aby porozmawiać o tym, co je ostatnio najbardziej zaciekawiło, poruszyło i zainspirowało.

Marzena Rogalska o rodzicach

Marzena Rogalska urodziła się 13 kwietnia 1970 roku w Przasnyszu. Dorastała w miejscowości Chełmek w województwie małopolskim. Ukończyła oświęcimskie Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Konarskiego. Była bardzo związana była ze swoim tatą, który zmarł kilka lat temu.

Teraz dziennikarka wróciła wspomnieniami do domu rodzinnego. Pojawiły się one za sprawą wizyty w operze.

- Mój dom był pełen muzyki, rodzice mieli wspaniałą kolekcję płyt i słuchało się wszystkiego, od jazzu po pop. No prawie wszystkiego, bowiem tradycji słuchania i chodzenia do opery nie było. Ale jak się okazało i na ten gatunek przyszedł w moim życiu czas, chociaż jak sobie przypomnę mój pierwszy raz w operze (byłam wtedy w liceum) to nic nie wskazywało na to, że tam jeszcze kiedyś wrócę - napisała na Instagramie.

- Owszem, może kiedyś opera była trochę koturnowa, ale było to naprawdę dawno i od wielu lat opera jest na totalnym wypasie, a polscy śpiewacy są wspaniali i robią wielkie kariery. Spróbujcie! Przyjdźcie! Posłuchajcie! Dotknijcie nowego, jeśli jeszcze nie było Wam dane - namawiała Marzena Rogalska.

Zobacz wideo: Jak się zmieniło "Miasto kobiet"?

Źródło: x-news

Zobacz także:

Autor: Oskar Netkowski

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości