Maria Dębska zagrała Kalinę Jędrusik. Do roli musiała sporo przytyć. "Było mi bardzo dobrze"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Filmowa majówka z Mastercard OFF Camera
Filmowa majówka z Mastercard OFF Camera
Młody filmowiec
Młody filmowiec
Pedro Pascal zagrał z idolem swojego dzieciństwa
Pedro Pascal zagrał z idolem swojego dzieciństwa
Nasz polski wiking
Nasz polski wiking
Film „Szczedryk” łączy Ukrainę i Polskę
Film „Szczedryk” łączy Ukrainę i Polskę
W Krakowie rozpoczął się Mastercard OFF Camera. Podczas festiwalu można zobaczyć m.in. film "Bo we mnie jest seks", który opowiada o życiu bardzo popularnej niegdyś aktorki Kaliny Jędrusik. W artystkę wcieliła się Maria Dębska. Co wcześniej wiedziała o granej przez siebie postaci? Jak się przygotowywała do roli? O tym artystka opowiedziała w Dzień Dobry TVN.

Maria Dębska o Kalinie Jędrusik

Barwne i burzliwe życie Kaliny Jędrusik na duży ekran przeniosła Katarzyna Klimkiewicz. Główną rolę w filmie "Bo we mnie jest seks" zagrała Maria Dębska. Choć Jędrusik miała niegdyś status wielkiej gwiazdy, to obecnie już mało kto o niej pamięta. - Przed wejściem na plan [...] robiłam ankietę, kto ją zna, kojarzy, a kto nie. Byłam w szoku, jak wiele osób jej nie kojarzy, zwłaszcza z mojego pokolenia i jeszcze z młodszego ode mnie. Z tą świadomością pracowaliśmy nad filmem, żeby on był i dla ludzi, którzy ją znali, którzy ją kochali. Bo takich ludzi wciąż jest mnóstwo. Wiem, że ona ma ogromne grono fanów. A z drugiej strony, żeby był dla ludzi, którzy jej w ogóle nie kojarzą - mówiła w rozmowie z Marcinem Sawickim Maria Dębska.

Aktorka dodała, że po tym, jak film trafił do kin dostała w mediach społecznościowych bardzo dużo wiadomości od młodych dziewczyn, które w Kalinie Jędrusik odnalazły siebie. - To było bardzo wzruszające. Po pierwsze ten film przybliżył tę postać, moim zdaniem jest ona absolutnie wyjątkowa, a z drugiej strony, że dodał jakąś siłę tym dziewczynom, bo też takie wiadomości dostałam - dodała aktorka.

Maria Dębska o przygotowaniach do roli

Karina Jędrusik mówiła w bardzo charakterystyczny sposób, dlatego, aby odwzorować jej głos, Maria Dębska nosiła w filmie specjalne zęby. Ale to nie wszystko. - Wpadłam w obsesję przed zdjęciami, żeby nauczyć się ten głos odwzorowywać. Wstawałam [...] o 2:00-3:00 w nocy i zakładałam na słuchawki film "Lekarstwo na miłość" albo "Kabaret Starszych Panów" i starałam się nastroić - przyznała.

Maria Dębska do roli musiała przytyć 8 kilogramów. Choć już zdążyła je zrzucić, to jak mówi, czuła się z nimi bardzo dobrze. - Było mi z tą dodatkową ósemką bardzo dobrze - przyznała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Reporter: Marcin Sawicki

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości