Małgorzata Kożuchowska wspiera dzieci z biednych rodzin. Na czym polega akcja #milionnamilion?

Małgorzata Kożuchowska
Dzień Dobry TVN
Popularność można skutecznie przekuć w pożyteczne działanie - udowadnia aktorka Małgorzata Kożuchowska, a doceniają to obdarowane przez nią dzieci oraz magazyn "Forbes Woman", który umieścił ją na liście 100 Kobiet Roku 2020. Jej akcja "Milion na Milion" wymyślona została tak, aby każdy mógł się do niej przyłączyć. Sieć podbija właśnie związany z nią charytatywny challenge, w którym wystąpili już m.in. Joanna Koroniewska, Robert Lewandowski i Rafał Zawierucha.

Małgorzata Kożuchowska pomaga dzieciom z biednych rodzin

- W centrum wielkich miast, tuż pod naszym nosem, żyją dzieci, które zwłaszcza w czasie pandemii są narażone na ogromne wykluczenie, a ich rodzice borykają się z problemami trudnymi do wyobrażenia - mówi Małgorzata Kożuchowska.

Aktorka znana z zaangażowania w działania na rzecz potrzebujących, tym razem uznała, że trzeba zrobić wszystko, żeby dzieciom z biednych rodzin zapewnić sprzęt, umożliwiający uczestnictwo w szkolnych zajęciach online. W czasie pierwszego lockdownu liczba obserwujących jej profil na Instagramie przekroczyła milion, postanowiła więc wykorzystać ten fakt dla dobrej sprawy.

Pomyślałam, że gdyby każdy spośród moich instagramowych fanów wpłacił złotówkę mielibyśmy milion złotych na zakup sprzętu do zdalnej nauki

- wyjaśnia zamysł akcji "Milion na Milion".

W pierwszej, wiosennej odsłonie na siepomaga.pl/milion udało się zebrać fundusze na 40 urządzeń dla dzieci, które nie miały na czym się uczyć. Sama aktorka, nie tylko zasiliła konto akcji własnymi pieniędzmi, ale jeździła też do rodzin i osobiście przekazywała sprzęt. W dotarciu do niektórych rodzin pomogła Powiślańska Fundacja Społeczna.

- Byłam u ojca samotnie wychowującego czwórkę dzieci, z których najmłodsze miało 2 latka, a dwójka była w wieku szkolnym. Mieszkają w suterenie, dwa razy w tygodniu starsze dzieci korzystają z zajęć organizowanych przez Powiślańską Fundację, dostają obiady, ale uczyć się nie mogą, bo nie mają na czym. Ojciec nie może im zapewnić sprzętu, nie ma ich też z kim zostawić, więc nie może pracować - opowiada Małgorzata Kożuchowska.

Uprzedzano ją, że w niektórych miejscach może nie zostać wpuszczona do domów, bo często rodziny wstydzą się warunków, w jakich żyją.

- Przekonałam się już wielokrotnie, że liczy się nie tylko wymierna pomoc rzeczowa, ale też spotkanie z tymi ludźmi, poświęcenie im uwagi. I tak było tym razem, ludzie, do których przychodziłam gościli mnie herbatą i kawą, rozmawialiśmy szczerze, otwarcie o zmaganiach z brutalną codziennością, dzieci cieszyły się z prezentów. Po początkowym skrępowaniu już po chwili nie było śladu. Wzruszałam się ja, poruszeni też byli obdarowywani, bo mieli poczucie, że nie są sami ze swoimi problemami - opowiada aktorka.

Trafiła też do chłopca, ucznia średniej szkoły, który mieszka razem z dziadkami w jednym małym pokoju. Babcia jest leżąca.

- Dorastający chłopak, który jak każdy nastolatek ma wiele marzeń, planów, nie ma żadnej przestrzeni dla siebie. Kiedy dostał laptopa był szczęśliwy, że będzie mógł na równi z innymi uczyć się i stanąć na własne nogi, bo zamierza w przyszłości pomagać dziadkom - wspomina Małgorzata Kożuchowska.

- Wiedza to furtka do lepszej przyszłości. W Polsce nawet pół miliona dzieci żyje w skrajnym ubóstwie. Edukacja jest często jedyną szansą na to, by ich sytuacja uległa poprawie, a szkoła to okno na świat, o którym marzą - mówi Małgorzata Kożuchowska. - Nawet mój pies Grey odmówił sobie smaczków, żeby dać złotówkę na tę zbiórkę - żartobliwie dodaje wyjaśniając jeden z postów na swoim profilu.

Gwiazdy dołączają do challenge #milionnamilion. Na czym polega akcja?

Teraz, w drugiej kwarantannie przypomniała o akcji dzięki challenge #milionnamilion, w którym znane osoby, ale też jej fani, zachęcają do wpłacenia choćby symbolicznej złotówki na konto zbiórki na siepomaga.pl/milion.

- Chcemy zebrać jak najwięcej pieniędzy przed świętami, żeby jak najwięcej laptopów, komputerów i tabletów trafiło pod choinki dla dzieciaków, które bez nich nie mają dostępu do nauki na równi z kolegami i koleżankami - mówi Małgorzata Kożuchowska, która w każdej wolnej chwili wysyła SMS-y, dzwoni do znajomych ze świata show-biznesu i nie tylko, rozkręcając lawinę dobrej woli. W sieci pojawiły się już dwa spoty o tej akcji. Oto jeden z nich.

Gwiazdy dołączają do akcji #milionnamilion Małgorzaty Kożuchowskiej

Lista tych, którzy przyłączają się do akcji biorąc udział w spotach i nagrywając swoje stories rośnie jak kula śnieżna. Są wśród nich m.in.: Anna i Robert Lewandowscy, Szymon Majewski, Grubson, Rafał Zawierucha, Katarzyna Zawadzka, Ewa Gorzelak, Ada Fijał, Beata Ścibakówna, Dawid Woliński, Hubert Hurkacz, Marcin Tyszka, LUC, Joanna Dark, Małgorzata Pieńkowska, Mariusz Ostrowski, Olga Kozierowska, Dorota Haller, Joanna Koroniewska, Kasia Ankudowicz, Paulina Chruściel, Tomasz Ciachorowski, Paweł Ciołkosz, Ania Gzyra, Paulina Holtz, Ania Jarosik, Elżbieta Jarosik, Ania Karczmarczyk, Monika Krzywkowska, Kamil Kula, Anna Mucha, Maciej Radel, Magda Stużyńska, Marta Żmuda Trzebiatowska i wielu innych.

W challenge #milionnamilion każdy może wziąć udział i nominować kolejne osoby korzystając z szablonu, a wybrane filmiki, na których jest oznaczona Małgorzata Kożuchowska, wyświetla na swoim profilu.

Wierzę w ludzi i ich dobrą wolę. Te wszystkie osoby, które obserwują mnie w mediach społecznościowych to ogromny kapitał, który chcę jako osoba publiczna wykorzystać realizując projekt charytatywny. Razem możemy zrobić coś naprawdę wielkiego! Możemy pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują i bez tej pomocy nie mają szans na lepsze jutro!

- mówi Małgorzata Kożuchowska.

Przyznaje też że wybór spośród ogromnej liczby potrzebujących jest bardzo trudny i cieszy się, że pomagają jej w tym wyspecjalizowane organizacje takie jak Akademia Przyszłości, która zrzesza dzieci zmagające się z niską samooceną, a także wykluczeniem społecznym.

- Teraz, kiedy w dobie pandemii COVID-19 od kilku miesięcy najmłodsi z najuboższych rodzin nie uczestniczą w zajęciach szkolnych i nie mają dostępu do nowych technologii – te nierówności społeczne jeszcze bardziej się pogłębiają… A kiedy dzieci w końcu wrócą do swoich normalnych zajęć, dostęp do tych narzędzi nadal będzie stanowił niezbędny element w ich codziennej edukacji - mówi.

Małgorzata Kożuchowska szczerze o macierzyństwie. Zobacz rozmowę z Dzień Dobry TVN:

Zbiórka trwa na stronie siepomaga.pl

Zobacz także:

Autor: Iza Dorf

podziel się:

Pozostałe wiadomości