Dagmara Kaźmierska narzeka na samotność
Dagmara Kaźmierska może poszczycić się wieloma sukcesami. Gwiazda stacji TTV nie narzeka na brak wyzwań zawodowych, jest także dumną mamą 21-letniego Conana. Niestety jej życie pozbawione jest romantycznych uniesień. Bohaterka programu "Królowe Życia" zapewniała o tym w szczerej rozmowie z serwisem plotek.pl.
Gwiazdy programu "Królowe życia"
- Jak ktoś się mną zainteresuje, to spojrzę źle i już facet idzie. Nie jestem dobra w podrywaniu. No i jestem sama (...). I tak jak mówi mój Conanek: "Mamo masz charakter, jaki masz i tracisz przy bliższym poznaniu". No więc dalej jestem sama - zdradziła ulubienica widzów.
Dagmara Kaźmierska cierpi na brak powodzenia
Dagmara Kaźmierska przyznała, że płeć przeciwna nigdy nie okazywała jej zainteresowania. Ten problem dawał jej się we znaki już w szkolnych czasach.
- Ja nie mam w ogóle brania (...). Marzyłam, żeby koledzy z klasy dali mi jakąś karteczkę, że chcą ze mną chodzić, ale tak nie było. Chodziliśmy kraść śliwki, czereśnie. Takich miałam kolegów. Nigdy nikt ze mną nie chciał chodzić, bo byłam ich kumpelą - stwierdziła gwiazda.
Choć trudno w to uwierzyć, bohaterka programu "Królowe Życia" wciąż narzeka na brak powodzenia. Po rozpadzie małżeństwa nie kręciło się wokół niej wielu adoratorów.
- Z Kaźmierskim byłam ponad 20 lat, więc nawet nikt nie śmiał spojrzeć w moją stronę. I chyba to się ciągnie w moim mieście dalej, bo koledzy mi mówią, że to chodzi o mojego męża. Ale on ma swoje życie, nie ma nic do mojego - podsumowała Dagmara Kaźmierska.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pamela Anderson wyjawia traumy z dzieciństwa. "Była molestowana przez swoją nianię"
- Co się dzieje z Alicją Majewską? "To prawda, że robię przerwę"
- Mata na poważnie myśli o polityce. "Chcę być prezydentem, pierwszym co ma tatuaże"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło: plotek.pl
Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA