Beata Kozidrak zachwala swoją nietypową autobiografię. "U mnie nie będzie nudy"

Beata Kozidrak
Kamil Piklikiewicz/East News
Trudno wyobrazić sobie polską scenę muzyczną bez Beaty Kozidrak i zespołu Bajm. Wokalistka pracuje aktualnie nad książką, o której wspomniała w wywiadzie z Kamilem Paciorkiem. Artystka zdradziła też, jakie ma podejście do dziennikarzy i świętowania jubileuszy.

Autobiografia Beaty Kozidrak

Beata Kozidrak, tak jak większość polskich artystów, odczuła skutki panującej pandemii koronawirusa. Ze względu na nią musiała odwołać zaplanowane koncerty, co jednak nie oznacza, że pozostawała bezczynna. Przy okazji swoich 60. urodzin, które artystka obchodziła 4 maja, zaserwowała swoim fanom prawdziwą niespodziankę. Okazało się, że rozpoczęła pracę nad swoją autorską książką. Na jej temat wypowiedziała się również podczas wywiadu udzielonego Kamilowi Paciorkowi. Jak zdradziła, w powstającej właśnie publikacji ważnym elementem odniesienia będzie rozwód Beaty Kozidrak z Andrzejem Pietrasem.

To nie będzie taka do końca autobiografia. (…) Jest taka dwuwarstwowość, powiedzmy. Jeden wątek jest prawie teraźniejszy. Jest to moment mojego rozwodu, bo w tym dniu się wydarzyły takie sytuacje, że ja musiałam to opisać. Jakby na bazie tego będą moje wspomnienia, ale tylko moje, skojarzenia pewne

- wyjaśniła piosenkarka.

Piosenkarka podkreśliła, że nie zamierza powielać schematów z innych tego typu dzieł.

Ja wiele książek autobiograficznych przeczytałam, bo lubię - o aktorach, o reżyserach, wielkich, wspaniałych ludziach, którzy mieli na pewno niezwykłe życie. Niektóre biografie były takie poukładane, typu: urodziłam się w tym i w tym roku, coś tam, coś tam. Nuda! U mnie nie będzie nudy

- zapowiedziała.

Jubileusze Beaty Kozidrak

Podczas rozmowy z Kamilem Paciorkiem Beata Kozidrak zdradziła, że sceptycznie podchodzi do świętowania jakichkolwiek jubileuszy, w tym chociażby urodzin. Artystka musiała zaś przez nie przechodzić także ze względu na obchody kolejnych lat istnienia zespołu Bajm (w 2018 roku zespół obchodził swoje 40-lecie). Ich nieodzowną częścią, tak jak przy okazji promocji nowych płyt, bywały wywiady. Podczas nich piosenkarka wielokrotnie słyszała identyczne pytania. Artystka nie ukrywa, że nie do końca jej to odpowiada.

Ja lubię, jak mnie dziennikarz zaskakuje pytaniami. Kiedy to nie są takie banalne pytania, bo to mnie wtedy po prostu irytuje strasznie

- przyznała.

Pod koniec intensywnego dnia Beata Kozidrak była już zmęczona wszystkimi rozmowami, gdzie pojawiały się cały czas ten same kwestie. Zastanawiała się nawet, do czego jest to jej właściwie potrzebne.

Wolę śpiewać, tworzyć, być w studiu, bawić się tym, co kocham robić. Nie jestem też typem takiego mówcy, że was zaczaruję tym, co mówię

- wyjaśniła.

W maju tego roku Beata Kozidrak pojawiła się w Dzień Dobry TVN, by opowiedzieć o swoim udziale w #Hot16challenge. We wcześniejszych latach pokazała również stroje, w których pojawiała się na scenie. Przypomnijmy te materiały.

Zobacz także:

Katy Perry mówi "Smile"! Nowy album wokalistki już w sprzedaży

Michał Piróg o modzie zero waste. "W tym sezonie Top Model będą powtórki z rozrywki. Pojawią się nawet ubrania z II sezonu”

Córka Joanny Kurowskiej publikuje nietypowe zdjęcia i nagrywa reakcje swojej mamy. "Proszę to wyrzucić z Instagrama"

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości