Basshunter o zmaganiach z rzadką chorobą. "Jest jak monstrum, które żyje w tobie i próbuje się wydostać"

Basshunter o walce z rzadką chorobą. ''Jest jak potwór''
Na początku XXI wieku nie było dyskoteki, na której nie rozbrzmiewałby utwór "Boten Anna". Basshunter, szwedzki producent muzyczny, którego hity słyszał każdy, na co dzień zmaga się z chorobą, o której bardzo rzadko opowiada. W rozmowie z Dzień Dobry TVN zdradził, jak wygląda jego życie z zespołem Tourette'a.

Basshunter - kariera muzyczna

Basshunter w branży muzycznej odniósł niebywały sukces. Jedną z jego najbardziej rozpoznawalnych piosenek jest utwór "Boten Anna". Artysta nie spodziewał się tak pozytywnego odbioru.

- Szczerze mówiąc, ten utwór traktowałem jako żart. W tamtym czasie tworzyłem wiele muzyki i była to muzyka instrumentalna z pogranicza hard dance. Ten utwór miał być mrugnięciem oka - wspominał muzyk.

Radosna, melodyjne i energiczna muzyka przełożyła się nie tylko świetne współprace m.in. z Mental Theo, Dulce María, Lauren Dyson, Sandra Gee czy zespołem Stunt, ale również na miliony wyświetleń i wierne grono fanów, które jest w stanie wiele zrobić, aby dostać się do swojego idola.

Pamiętam, jak kiedyś dwie fanki przepłynęły rzekę o 3 nad ranem, by dostać się do mnie. Dałem im ręczniki, zrobiliśmy sobie selfie i wezwałem dla nich taksówkę

– opowiadał Basshunter.

Życie z zespołem Tourette’a

- Mam zespół Tourette’a, przez wiele lat był to wielki problem – przyznał Basshunter. Muzyk zdradził nam, że choroba utrudniała mu życie. Już w czasach szkolnych musiał mierzyć się z hejtem. Jednak nie żałuje żadnego dnia, bo wszystkie doświadczenia wzmocniły go i ukształtowały silny charakter.

- Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Prawdopodobnie nie byłbym dziś tym, kim jestem, gdyby nie choroba. Tourette jest jak monstrum, które żyje w tobie i próbuje się wydostać. Najgorsze jest to, że ten potwór wybiera momenty, w których łatwo cię upokorzyć. Mogę iść 100 km pustą drogą, bez ludzi wokół i nie mieć żadnego objawu. Wystarczy, że spotkam jedną osobę, mój mózg czuje pewien rodzaj presji – opowiadał.

Basshunter dodał, że muzyka w dużej mierze pomaga mu walczyć z chorobą. - Z tego co wiem, ludzie z zespołem Tourette’a to bardzo kreatywni ludzie. Piszą, produkują muzykę. Myślę, że muzyka pozwoliła mi się wyciszyć - wyjaśnił.

Muzyk zdradził także, jakiej muzyki słucha na co dzień. Jak się okazało Basshunter jest wiernym fanem polskiego zespołu Golec uOrkiestra. Jego ulubioną piosenką jest utwór "Nie ma nic". Sandrze udało się nawet namówić artystę, by zaśpiewał kawałek singla.

- Jesteśmy w trakcie rozmów o współpracę nad remiksem tego utworu – wyjawił.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

Julia Pośnik wydała nowy singiel. Posłuchaj piosenki "Julia w mieście"

Sonia Maselik wydała nowy singiel. To eksperyment z estetyką retro

Manifi Que wydała nowy singiel "Buziak". Utwór jest zapowiedzią kolejnej EP-ki

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: Sandra Hajduk

podziel się:

Pozostałe wiadomości