Andrzej Piaseczny o głośnym nagraniu z urodzin: "Używam takiego, a nie innego języka"

Najświeższe newsy z życia gwiazd
Andrzej Piaseczny w show-biznesie funkcjonuje już od ponad dwóch dekad i do niedawna udawało mu się unikać skandali. Medialny wizerunek artysty mógł się nieco zmienić w oczach części fanów po tym, jak do sieci trafiło nagranie z jego pięćdziesiątych urodzin. Było bardzo hucznie.

Andrzej Piaseczny nie obraził się na Nergala

Na początku stycznia Andrzej Piaseczny świętował 50. urodziny. Z tej okazji wyprawił przyjęcie dla najbliższych znajomych. Wśród gości byli między innymi Majka Jeżowska i Nergal. To właśnie wokalista zespołu Behemoth opublikował na swoim instagramowym profilu krótkie nagranie z imprezy. Filmik odbił się szerokim echem.

- Co tam się nie działo. Padły mocne słowa pod adresem polityków i rządzących. Wszyscy pewnie wiedzą, jakie albo się domyślają - streścił Mateusz Hładki w studiu Dzień Dobry TVN.

Andrzej Piaseczny długo milczał. Dopiero po tygodniu zorganizował transmisję na Instagramie. Jej tematem przewodnim było oczywiście nagranie z urodzin wokalisty. Fani dociekali, czy ma żal do Nergala.

- Nie mam w zwyczaju obrażać się na znajomych - odpowiedział.

Andrzej Piaseczny zabrał głos po tygodniu

W dalszej części transmisji Andrzej Piaseczny słusznie zauważył, że każdy z nas inaczej zachowuje się w domu, a inaczej w pracy. Odniósł się też do niecenzuralnych słów. To właśnie one wywołały najwięcej kontrowersji.

- Jeśli nie zgadzam się z kimś, tak jak w tym przypadku, używam takiego, a nie innego języka - podsumował.

Wygląda więc na to, że artysta nie żałuje ani swoich słów, ani tego, że Nergal pokazał je internautom.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Mateusz Łysiak

podziel się:

Pozostałe wiadomości