Czuła się coraz gorzej i zadzwoniła do mamy. "Test szklanki" uratował jej życie

Mama nastolatki zrobiła jej test szklanki
Mama nastolatki zrobiła jej test szklanki
Źródło: Courtney Hale/Getty Images
19-latka zadzwoniła z prośbą o pomoc do swojej mamy, kiedy zauważyła u siebie niepokojące objawy. Dolegliwości w postaci gorączki, osłabienia i kaszlu wskazywały początkowo na COVID-19. Dzięki tzw. "testowi szklanki", udało się odkryć, co było przyczyną złego samopoczucia.

Nastolatka myślała, że to COVID-19

19-letnia Alice Jenkins miała wysoką gorączkę, nadmiernie się pociła, bolały ją nogi, a na skórze zauważyła nietypową wysypkę. W pierwszej chwili podejrzewała, że zakaziła się COVID-19. Gdy z chwili na chwilę czuła się coraz gorzej, skonsultowała swój stan zdrowia z mamą, Sarah. Ta poleciła jej wykonanie prostego testu. Niedługo później zadzwoniła na pogotowie.

Koronawirus - najważniejsze informacje

Źródło: Dzień Dobry TVN
IV fala koronawirusa depcze nam po piętach
IV fala koronawirusa depcze nam po piętach
Jak rozprzestrzenia się koronawirus?
Jak rozprzestrzenia się koronawirus?
Omikron – co o nim wiemy?
Omikron – co o nim wiemy?

Alice była prawie pewna, że jest chora na koronawirusa. Kilka dni wcześniej SARS-CoV-2 zaraziły się współlokatorki nastolatki w akademiku.

Test szklanki - na czym polega?

Test szklanki stosowany jest przez wiele mam. Może ona wskazać na zakażenie meningokokami (dwoinka zapalenia opon mózgowych, łac. Neisseria meningitidis). Zazwyczaj mówi się o tym w kontekście najmłodszych, dla których zakażenie może okazać się śmiertelnie niebezpieczne. Jednak nie tylko dzieci narażone są na tę na inwazyjną chorobę meningokokową.

Prosty sposób pozwala odróżnić ją od wysypek alergicznych oraz zakażeń i infekcji skóry. Kiedy na skórze pojawi się podejrzana wysypka, wystarczy sięgnąć po przezroczystą szklankę. Następnie przykładamy ją do zmienionej chorobowo skóry. Jeśli wysypka nie zblednie, pozostając tak samo czerwona, to znak, że może rozwijać się inwazyjna choroba meningokokowa.

Kluczowe w takiej sytuacji jest jak najszybsze skontaktowanie się z lekarzem. U 19-letniej Szkotki rozwinęło się zapalenie opon mózgowych. Na szczęście dzięki mamie w porę zareagowała i zadzwoniła na pogotowie.

Zakażenie meningokokami typu B

Matka nastolatki wspomniała, jak kilka lat wcześniej 14-letnia córka ich sąsiadów zmarła z powodu zapalenia opon mózgowych. Dlatego nawet przez chwilę nie umniejszała dolegliwościom swojej córki. Alice trafiła do szpitala, po chwili tracąc przytomność. Kilka godzin wcześniej nie spodziewała się, z jak groźną chorobą przyjdzie się jej mierzyć. Punkcja lędźwiowa szybko ujawniła zakażenie meningokokami typu B. U nastolatki rozpoznano zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

Alice i jej mama zwiększają dzisiaj świadomość na temat infekcji meningokokowej. Podkreślają i apelują do ludzi, że to choroba groźna nie tylko dla dzieci. Alice szczepiła się w wieku 14 lat, lecz później nie przyjęła dawki przypominającej. Dlatego warto zadbać o odpowiednio wczesne przyjęcie leku. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. 

Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Oskar Netkowski

Źródło zdjęcia głównego: Courtney Hale/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości