Metody antykoncepcji w ogrodach zoologicznych dopierane są w zależności do każdego gatunku. Niektóre zwierzęta muszą być od siebie na pewien czas odseparowane, inne zaś stosują antykoncepcję hormonalną.
Odgrodzenie samca od samicy
Gdy rok temu w warszawskim Zoo urodził się nosorożec pancerny, było to tak ważne wydarzenie, że media relacjonowały nawet szczegóły tego porodu. Teraz dumny tata spogląda na swoje dziecko i partnerkę zza krat.
Odgrodzenie samca od samicy jest jedną z form antykoncepcji, jaką stosuje się w ogrodach zoologicznych.
Nie chcielibyśmy otworzyć bramy, bo jest to zagrożenie życia maluszka. Samiec z pewnością próbowałby go zabić. I myślę, że by mu się udało.
-zaznaczyła Agnieszka Czujkowska, lekarz w Zoo w Warszawie.
Osamotniony samiec zamknięty w swojej zagrodzie, wygląda na nieco przygaszonego. Podobno są to jedynie pozory.
On tak naprawdę ma teraz labę i zwyczajnie oczekuje kolejnej rui.
W tym czasie samica i partnerka nosorożca dogląda młodego w innej zagrodzie. Mały nosorożec już niedługo będzie odseparowany od matki. Wówczas ponownie dołączy do niej samiec....
Antykoncepcja hormonalna
Metody antykoncepcji w ogrodach zoologicznych dopierane są w zależności do każdego gatunku. Są bowiem takie zwierzęta, których nie powinno się rozdzielać samców od samic. Okazuje się, że większość ciężaru antykoncepcji w ogrodach zoologicznych spada na samice.
U tych gatunków, które muszą pozostać w grupie np. u szympansów stosujemy implanty hormonalne, zresztą takie same jak u kobiet. To jest raz na kilka lat. Samica jest wprowadzana w narkozę i ma wszczepiany implant, w takim miejscu, żeby go sobie nie wygrzebała. Dzięki temu mamy spokój. Samica nie będzie miała młodych, nie będzie także cierpiała, że będzie oddzielona od reszty stada.
Choć ogrodom zoologicznym zależy na rozmnażaniu gatunków zwierząt, to proces ten musi być w pełni zaplanowany. Zwierzętom trzeba bowiem zapewnić odpowiednio dużo miejsca. Dlatego też niektóre zwierzaki są w zoo sterylizowane.
Antykoncepcja nie zawsze działa...
Środki antykoncepcyjne nie dają stuprocentowej pewności, że młodych nie będzie. Samce w czasie rui zdolne są do wszystkiego, a więc metoda np. odseparowania zwierząt nie zawsze jest dobra.
Tak było w przypadku jednego z ogrodów zoologicznych. W jednej klatce trzymano parę orangutanów, w drugiej zaś samego samca. Kiedy parze orangutanów urodził się młody wykonano badania genetyczne. Zgodnie z wynikiem ojcem małego orangutana był szympans z sąsiedniej klatki.