Materiał promocyjny

Potrącone przez samochód zwierzę - kto ponosi koszty naprawy samochodu?

GettyImages-522021227.jpg (2)
GettyImages-522021227.jpg (2)
ARTYKUŁ SPONSOROWANY. Jak wiadomo nie od dziś, im ciemniej na drogach, tym niebezpieczniej, szczególnie jeśli chodzi o niespodziewane spotkanie z przebiegającym przez drogę zwierzęciem. Co wtedy z naszym ubezpieczeniem? Kto płaci za naprawę samochodu?

Gdy przydarzy się nam przykre spotkanie na drodze z udziałem zwierzęcia, czy to dzikiego, domowego, lub też gospodarskiego – szkody mogą okazać się naprawdę duże, a koszt naprawy wysoki. Samo odszkodowanie po zderzeniu ze zwierzęciem może poza tym nie być łatwe do uzyskania.

O co zadbać, gdy dojdzie do kolizji ze zwierzęciem?

Zwracaj uwagę na znaki

Istotną kwestią, która wpływa na możliwość uzyskania odszkodowania jest to, czy przy drodze ustawiony był znak A-18b „dzikie zwierzęta”. Pojawia się on w miejscach występowania dużej ilości zwierzyny leśnej oraz tam, gdzie zachodzi ryzyko przekraczania przez nich drogi. Dla przyznania odszkodowania znacznie ma również znak B-33 „ograniczenie prędkości”. Jeśli taki znak znajdował się przy drodze, na której doszło do zderzenia z dzikim zwierzęciem, a my jechaliśmy zbyt szybko, to uzyskanie odszkodowania z tego tytułu będzie praktycznie niemożliwe.

Wezwij odpowiednie służby

W sytuacji, gdy nikt nie ucierpiał, nie jesteśmy zobowiązani do wzywania policji i pogotowia, warto jednak to zrobić z kilku powodów, które zwiększają szanse na uzyskanie odszkodowania.

Policjanci, którzy przybędą na miejsce sporządzą protokół (potwierdza on trzeźwość kierującego pojazdem, ważność posiadanych dokumentów, a także sprawność techniczną samego auta), który może być niezbędny do ubiegania się o odszkodowanie. Pamiętajmy, że jeżeli zwierzę, które potrąciliśmy żyje, to nie powinniśmy pozostawiać go bez pomocy, najpierw udzieliwszy pomocy rannym uczestnikom wypadku – ludziom.

Kto ponosi odpowiedzialność?

Naprawa samochodu, który ucierpiał w wyniku kolizji ze zwierzęciem może kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych, dlatego zawsze warto zabezpieczyć się na taką okoliczność odpowiednim ubezpieczeniem.

  • Za kolizję z udziałem dzikiego zwierzęcia odpowiada zarządca terenu, na którym do takiego zdarzenia doszło. Jeżeli zarządca drogi nie zabezpieczył jej odpowiednio przed dzikimi zwierzętami, to pojawia się szansa na przyjęcie przez niego naszych roszczeń. Kolejnym winnym kolizji może być koło łowieckie, organizujące polowanie. W takiej sytuacji należy zgłosić się do organizatora polowania ze stosownym roszczeniem. Odszkodowanie będzie wypłacone z jego polisy OC. Musimy jednak pamiętać, że to po naszej stronie leży kwestia udowodnienia winy zarządcy drogi lub nadleśnictwa. Dlatego ubiegając się o odszkodowanie powinniśmy zebrać następującą dokumentację:
    • protokół policyjny,
      • zdjęcia (z miejsca zdarzenia oraz dokumentujące brak stosownych znaków drogowych),
        • zeznania i dane ewentualnych świadków,
          • informacje na temat wcześniejszych wypadków spowodowanych przez zwierzęta w tym miejscu.

            Kolizja ze zwierzęciem hodowlanym

            W przypadku zdarzenia z udziałem zwierzęcia gospodarskiego z roszczeniem odszkodowawczym należy wystąpić bezpośrednio do właściciela zwierzęcia.

            Od kogo odszkodowanie po zderzeniu z psem?

            Odszkodowanie po zderzeniu z psem można uzyskać z kilku źródeł. Jeśli przewidują to warunki ubezpieczenia autocasco, kierowca otrzyma pieniądze z polisy AC. Jednak gdy kierowca takiej polisy nie posiada, odszkodowanie należy się od właściciela psa. Odszkodowanie można uzyskać bezpośrednio od właściciela lub z jego polisy ubezpieczeniowej, jeśli taką posiada. W przypadku rolników, będzie to rolnicza polisa OC.

            Autor: Adrianna Kowalczyk

            Materiał promocyjny
            podziel się:

            Pozostałe wiadomości