Po niemal 50 latach uciekła od małżeńskiego koszmaru. Dzisiaj pisze wiersze, piosenki, kocha i jest kochana

''To tylko miłość''
Pokazuje, że życie może się zacząć w każdym momencie. Nawet, gdy zbliżasz się do siedemdziesiątki, urodziłaś szóstkę dzieci i spędziłaś niemal pół wieku u boku człowieka, który cię poniża i tobą gardzi. Dzisiaj Jolanta Janus robi to, o czym zawsze marzyła: tańczy, śpiewa, pisze wiersze, piosenki, kocha i jest kochana. Jej historię opowiada film „Lekcja miłości”, który podbija festiwale i zdobywa liczne nagrody. O jego niezwykłej bohaterce rozmawialiśmy z twórczyniami filmu - Małgorzatą Goliszewską, Anną Stylińską i Katarzyną Mateją.

Zjawiskowa pani Jola

Twarz jasna, okolona białymi falami włosów, usta zaznaczone czerwoną szminką, policzki zaróżowione i dwie zdecydowane linie brwi. Zawsze obcas, sukienka i szeroki pasek, bo talię należy podkreślać. Długie kolczyki i dźwięczące bransolety. Pani Jola zawsze wygląda jak gwiazda, która właśnie zeszła ze sceny.

Niemal pół wieku spędziła u boku człowieka, który ją poniżał. Dzisiaj robi to, o czym zawsze marzyła.

Reżyserka spotkała ją na dansingu dla seniorów w szczecińskiej Café Uśmiech w Szczecinie.

Zrozumiałyśmy, że to jest postać, której życie należy zgłębić

- wspomina Małgorzata Goliszewska.

Twórczynie filmu spędziły ze swoja bohaterką 4 lata.

To był wyzwaniem dla nas . To, że ona jest w roli, że jest teatralna, kolorowa, zawsze się niesamowicie ubiera - to było coś, co nas do niej przyciągnęło (...) Proces, żeby znaleźć jej kruchość i coś poza tą maską teatralną to była długa droga, myślę, że też dla Joli

- podkreśla producentka i współscenarzystka Anna Stylińska.

Pani Jola przykuwa uwagę i oczarowuje gdziekolwiek się nie pojawi.

Ma gigantyczną garderobę, zajmuje jedną trzecią przestrzeni mieszkania. Ona szuka strojów, które odzwierciedlają modę lat 20.. Chciałaby wszystkich dookoła przebrać w takie stroje

- mówi Katarzyna Mateja, reżyserka i autorka zdjęć.

"Lekcja miłości"

Autorki filmu dokumentalnego nawiązały z jego bohaterką niezwykłą, bardzo silną więź.

Ona nam zaufała, powierzyła nam swoje życie. Film miał wpływ na życie, a życie na film

- przyznaje reżyserka Małgorzata Goliszewska.

Myślę, że ona całe życie czekała na to, żeby znaleźć swoją publiczność, bo w swoim środowisku była być może traktowana trochę jak dziwna, ekscentryczna pani, a my przyszłyśmy i powiedziałyśmy, że jest bohaterką filmu. Dla niej to był rodzaj uznania

- uważa Anna Stylińska, producentka i współscenarzystka.

W czasie prac nad filmem pani Jola przeżywała punt zwrotny w życiu.

Była po ciężkiej operacji, mąż w ogóle się nią nie interesował, ani razu nie zatelefonował (...)

- opowiada Katarzyna Mateja, reżyserka i autorka zdjęć.

"Lekcja miłości" - nagrody na festiwalu Millenium Docs Against Gravity

Film był pokazywany podczas 17. Millenium Docs Against Gravity, na którym zdobył dwie nagrody. Jury festiwalu we Wrocławiu w składzie: Joanna Synowiec, Małgorzata Szczerbowska, Krzysztof Majewski oraz Jarosław Perduta postanowiło przyznać Grand Prix Dolnego Śląska za ujmujący sposób prowadzenia opowieści, za zdecydowany sprzeciw wobec przemocy w rodzinie i afirmację miłości w każdej jej postaci . "Lekcja miłości" zdobyła także wyróżnienie od miesięcznika "Zwierciadło".

Gdzie można obejrzeć film "Lekcja miłości"? Informacje o kinowych pokazach znajdują się na profilu produkcji na Facebooku.

Zobacz wywiad z twórczyniami filmu w Dzień Dobry TVN:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Luiza Bebłot

Reporter: Piotr Wojtasik

podziel się:

Pozostałe wiadomości