Zawód: trader – co to znaczy i czym zajmują się traderzy?

thianchai sitthikongsak/Getty Images
thianchai sitthikongsak/Getty Images
Kto to jest trader? Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie wcale nie jest jednoznaczna. Trudno też jasno wskazać, jakie warunki należy spełnić, aby móc nazywać siebie traderem. Wynika to m.in. z faktu, że trader w wielu przypadkach wcale nie jest zawodem. Kim zatem jest trader i w jaki sposób działa?

Trader to osoba, która handluje instrumentami towarowymi. Inaczej niż inwestor czyni to w znacznie krótszym horyzoncie czasowym. Tym samym kieruje się inną motywacją, chociaż cel pozostaje ten sam – zarówno trader (zawodowy, pracujący dla np. funduszu inwestycyjnego lub indywidualny), jak i inwestor mają na celu osiągnięcie zysku.

Co to znaczy być traderem?

Wyrażenie trader pochodzi z języka angielskiego. Najczęściej tłumaczone jest jako handlowiec, przedsiębiorca bądź kupiec. Traderem może być więc osoba, która zarabia poprzez obrót danymi towarami – np. sprzedawca na targu lub w sklepie. Współcześnie jednak określenie to odnosi się do zupełnie innego zajęcia. Trader to osoba, która dokonuje transakcji kupna i sprzedaży na rynkach finansowych w celu osiągnięcia zysku. W gruncie rzeczy cel każdego tradera można podsumować powiedzeniem wspólnym dla wielu sprzedawców i handlarzy różnymi towarami: kup taniej, sprzedaj drożej. Aby jednak właściwie zrozumieć, kim jest trader, należy poznać rynek kapitałowy, w którego obrębie się on porusza.

W jaki sposób zarabia trader? Czym handluje?

Podstawowym zadaniem tradera jest dokonywanie transakcji instrumentami finansowymi na różnego rodzaju rynkach kapitałowych. Istnieją traderzy, którzy specjalizują się w wybranej przez siebie niszy, ale i tacy, którzy inwestują na wielu rynkach, niekiedy jednocześnie, zawierając setki transakcji dziennie. Trader kupuje lub sprzedaje papiery wartościowe (akcje), obligacje (najczęściej korporacyjne), a przede wszystkim różnego rodzaju kontrakty terminowe (np. Futures na GPW), opcje lub kontrakty na różnice cenowe, czyli CFD. Trader może dokonywać transakcji w obrębie jednego lub wielu rynków. Ktoś może zajmować się wyłącznie polskim rynkiem, a więc korzystać tylko z tych instrumentów, które notowane są przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. Warto także odróżnić tradera pracującego dla – zwykle bardzo dużej – firmy finansowej, od tradera indywidualnego. W pierwszym przypadku można mówić o tzw. profesjonalnym traderze. To osoba, która została zatrudniona np. przez fundusz inwestycyjny, hedgingowy i która pracuje najczęściej na podstawie o umowę o pracę. Jej zadaniem jest generowanie zysku dla firmy. Drugi wariant, tzw. retail trader, to osoba, która nie jest związana z żadnym podmiotem, a transakcje wykonuje wyłącznie dla siebie, celem odniesienia zysku.

Trader a inwestor – gdzie tkwi różnica?

Najważniejszym kryterium, za pomocą którego odróżnić można tradera od inwestora, jest horyzont czasowy inwestycji. Zawód tradera często kojarzy się z zawieraniem bardzo wielu inwestycji w krótkim okresie. Wszystko jednak zależy od indywidualnych możliwości i preferencji, dlatego trudno jednoznacznie wyznaczyć ów horyzont, po którego przekroczeniu można byłoby tradera nazywać inwestorem. W gruncie rzeczy większość osób zajmujących się inwestycjami na rynkach finansowych może o sobie powiedzieć, że jest zarówno traderem, jak i inwestorem. Ponadto w literaturze przedmiotu wyznacza się takie terminy jak daytrading (i adekwatnie daytrader) oraz swing-trading (analogicznie swing-trader). Pierwszy wariant dotyczy traderów, którzy otwierają i zamykają pozycje w przeciągu jednego dnia. Przykładowo, kupując pozycję długą poprzez kontrakt na daną spółkę giełdową, wcale nie muszą oni sądzić, że długoterminowo byłaby to dobra inwestycja. Liczy się zysk wypracowany z jednego dnia. Swing-trading działa podobnie, lecz w tym wypadku horyzont czasowy jest nieco dłuższy – od kilku dni do kilku tygodni. W przeciwieństwie do tradera inwestor giełdowy zwykle ma znacznie dłuższy horyzont czasowy inwestycji. Stąd częściej traderów, nie inwestorów, określa się synonimicznie spekulantami. Wiąże się z tym także stopień ryzyka inwestycji. Traderzy zwykle wykorzystują lewarowane instrumenty finansowe, czyli takie, które działają w oparciu o dźwignię (umożliwia zainwestowanie większej sumy niż posiadana). Jest to "miecz obosieczny", pozwalający zarówno na większe zyski, jak i grożący dotkliwymi stratami (w przypadku straty trzeba pieniądze zwrócić brokerowi, nawet jeśli suma przekracza kwotę początkowego depozytu). Różnic między traderem a inwestorem w gruncie rzeczy jest znacznie więcej. Ten pierwszy najczęściej wykorzystywać będzie analizę techniczną wykresu cen, "grę" pod dane wydarzenia lub publikację wyników finansowych wybranych podmiotów. Drugi z kolei ceni sobie analizę fundamentalną, za pomocą której określa, czy np. dana spółka jest przyszłościowa i czy warto kupić jej papiery wartościowe.

Zobacz wideo: Uwaga! TVN: Marzyli o domach z bali, zostali z placem budowy

Uwaga! TVN

Zobacz też:

Od nowego roku więcej zapłacimy za prąd. Co zrobić, aby zmniejszyć nasze rachunki?

Zmiany na rynku pracy w 2021 roku. "W milionach liczy się zawody, które mają wymrzeć"

Jak zostać jubilerem: wymagania, potrzebne kwalifikacje, możliwości pracy

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości