Zakopiański miś i szara strefa biznesu

''Misiowa szara strefa''. Reporter: F. Chajzer i S. Kulik
Każdy, kto choć raz w życiu był w Zakopanem, kojarzy charakterystycznego białego misia, który przechadza się po Krupówkach. Spotkanie z nim twarzą w twarz budzi wiele emocji. U jednych dzieci wywołuje szeroki uśmiech, u innych wręcz przeciwnie - budzi niepokój. Jak się okazuje, miś doczekał się konkurencji. Problem w tym, że nie do końca legalnej.

Zakopiański miś

Czyste futro i dobre intencje to znak rozpoznawczy zakopiańskiego misia z Krupówek. W przeciwieństwie do innego misia, wściekłej Pandy. Ten drugi nie tak dawno sterroryzował przechadzających się po ulicy turystów.

Nas powiadomiono, że jest bójka i że został użyty gaz pieprzowy. Faktycznie, jak przybyliśmy na miejsce, jeden turysta był już cały wypsikany. Dwóch turystów zostało potraktowanych gazem. Za dwa, trzy dni, ten sam incydent. Panda użyła gazu i znowu ten człowiek trafił na policję

- powiedział Henryk Ziemianek ze straży miejskiej w Zakopanem.

Panda przechadzająca się po Krupówkach była nie tylko agresywna, ale także nielegalna. Okazuje się, że każdy miś musi mieć licencję. Jak wyjaśniła Marta Gratkowska z Urzędu Miasta w Zakopanem, osoba chodząca w pluszowym przebraniu musi zarejestrować własną działalność gospodarczą. Oznacza to, że przedsiębiorca przed wyjściem na ulice musi otrzymać jeszcze zgodę urzędu miasta. Ponadto zobowiązany jest do przestrzegania warunków licencji, w przeciwnym wypadku dokument traci ważność.

Tradycyjny miś kontra bohaterowie z bajek

Na Krupówkach spotkać można nie tylko tradycyjnego białego misia, ale również bohaterów wielu bajek. Dużym zainteresowaniem cieszy się postać z bajki “Masza i niedźwiedź” oraz znana wszystkim Myszka Miki. Co na to mieszkańcy?

Misiek zakopiański - musi chodzić w nim prawdziwy góral. Tak było przed wojną, od 1922 roku. Misiek musi być zrobiony z prawdziwego drewna. To jest wyrzeźbione z lipy. On ma 98 lat. Rządzi w Zakopanem

- oznajmił pan, który od lat pracuje jako tradycyjny miś.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości