Wszystkich Świętych w czasie pandemii: "Teraz można wejść w samą istotę duchową tego wydarzenia"

Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny w tym roku będą inne niż zazwyczaj. Tradycyjnie 1 i 2 listopada tłumnie odwiedzamy cmentarze i groby naszych bliskich. W tym roku jednak zmagamy się z drugą falą pandemii koronawirusa i powinniśmy ograniczać przebywanie w zatłoczonych miejscach. Jak możemy uczcić te święta z zachowaniem dbałości o własne zdrowie? O tym mówił ks. Przemysław Krawiec, pallotyn.

Wszystkich Świętych 2020

1 listopada to Uroczystość Wszystkich Świętych, czyli dzień przede wszystkim poświęcony tym, którym życie się udało - przebyli drogę i osiągnęli zwycięstwo, to znaczy zostali świętymi. W pozostałe dni wspominamy naszych bliskich, wierzymy, że nie odeszli, tylko są w innym świecie.

W starym kalendarzu liturgicznym istniała oktawa, czyli 8 dni możliwości uzyskania odpustu poprzez modlitwę za bliskich. Tak pozostało do dzisiaj.

Jeżeli 1 listopada nie pójdziemy na cmentarz, możemy pójść przez 8 dni, o dowolnej porze, nie tylko wieczorem

- wyjaśnia ks. Przemysław Krawiec, pallotyn.

Jak rozmawiać z osobami starszymi i tymi, które nie powinny przebywać w tłumie? Przede wszystkim podkreślajmy wartość każdego dnia z oktawy. Tłumaczmy, że w zwyczaju nie chodzi o sam zwyczaj, ale właśnie o duchowność.

Wszystkich Świętych w czasie pandemii

Sprzątanie grobów to tylko rytuał, ale nie duchowy. Jeśli ktoś zrobi to za nas, nie oznacza to, że jesteśmy zwolnieni z obowiązku modlitwy. Tak samo jest z zapalaniem zniczy, można nawet stwierdzić, że to bardziej pogański zwyczaj. Mamy jednak potrzebę, aby nasze życie zamykać w ramach, powtarzać czynności i zwyczaje oraz odliczać nimi czas.

Sama świeczka bez modlitwy jest nic niewarta, a wirtualny znicz - kiedy wpłacamy pieniądze na jakąś stronę internetową - to po prostu biznes.

Z punktu widzenia duchowego to, czy na nagrobku leżą liście, czy obrósł mchem, czy jest czysty - to dla zmarłych nie ma żadnego znaczenia, to jest potrzebne dla żywych

- podkreśla ks. Przemysław Krawiec, pallotyn.

Ważna jest natomiast nasza relacja z tymi, którzy odeszli.

Czy jesteśmy z nimi pogodzeni, czy przeglądamy zdjęcia, wspominamy

- tłumaczy duchowny.

Pójście na cmentarz 1 listopada miało charakter rodzinny i towarzyski. Spotykaliśmy tam osoby, które niekiedy widujemy raz w roku.

Teraz można wejść w głąb, w samą istotę duchową tego wydarzenia

- podsumowuje gość Dzień Dobry TVN.

Zobacz też:

Jak czyścić nagrobek?

Jak przygotować grób na dzień Wszystkich Świętych?

Jakie czynności wchodzą w zakres opieki nad grobami?

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości