Wietnamczycy, którzy swój dom odnaleźli w Warszawie

Lana Nguen i Karol Hoang pochodzą z odległego Wietnamu, ale to Polska stała się ich domem. Tutaj mieszkają, pracują i spełniają marzenia. Jak znaleźli się w Polsce, jak wyglądała ich droga do sukcesu? Lanę i Karola gościliśmy w studiu Dzień Dobry Wakacje.

Wietnamczycy w Polsce

Jak pokazują dane, w Polsce może być od 25 do 65 Wietnamczyków. W studiu Dzień Dobry Wakacje gościliśmy Lanę Nguen i Karola Hoang, którzy swoje miejsce na ziemi również odnaleźli w Polsce, konkretnie w Warszawie.

Lana Nguenjest projektantką mody. Od kilku lat prowadzi autorską markę, która pokochały Polki. W Polsce mieszka od 9. Miesiąca życie, a więc praktycznie od zawsze.

Mój tata, Wietnamczyk, otrzymał stypendium i wyjechał na studia do Rosji. Zrobił tam doktorat z chemii, po czym zaproponowano mu pracę w Polsce, w Instytucie Chemicznym. Miałam dziewięć miesięcy i mieszkaliśmy jeszcze w Wietnamie, w Hanoi. Tam też się urodziłam. Tata wkrótce ściągnął całą rodzinę do Polski.

Na pytanie, czy czuje się dziś bardziej Polką czy Wietnamką, Lana odpowiedziała:

Nie mogę powiedzieć, czy jestem bardziej Polką czy Wietnamką. Myślę, że gdzieś lewituję pomiędzy. Kocham i Polskę i Wietnam. Te dwa światy to jestem ja.

Kiedy Lana poszła na studia jej rodzice wrócili do Wietnamu. Lubią odwiedzać córkę w Warszawie, ponieważ mają do tego miejsca ogromny sentyment.

Jak odnieść sukces w Polsce?

Karol Hoang pochodzi z Hanoi. Do Polski przyjechał na początku lat 90. W wieku 15 lat, jego ojciec był dyplomatą i został wysłany do Warszawy na placówkę.

Karol Polskę znał głównie z opowieści dziadka, który w latach 70. był ambasadorem Wietnamu w Polsce. O kraju nie wiedział nic – nie znał ludzi, mentalności, historii, kultury, języka.

Skończyłem tutaj szkołę średnią, studia, założyłem biznes. Oczywiście pamiętam swój kraj, ale to Polskę traktuję jako swój pierwszy dom. Czuję się Polakiem, ale narodowości wietnamskiej.

-przyznał Karol.

Nasi goście odnieśli również sukces zawodowy. Zarówno Lana jak i Karol prowadzą dobrze prosperujące firmy. Czego nasi goście musieli się nauczyć, by dobrze funkcjonować w Polsce? Czasami różnice kulturowe są bardzo duże.

To są różnice na tle obyczajowym. Do tej pory mam problem z twardym mówieniem „nie”. W wietnamskiej kulturze, jeżeli mówimy „nie wiem”, „zastanowię się”, to w praktyce oznacza to „nie”. W Polsce trzeba to komunikować otwarcie.

-zaznaczył Karol.

***

Poznajcie też niezwykłą historię Kazika Kwiatkowskiego. To Polak, architekt, który znał prawie każdy zabytek w Wietnamie. Odnowił te najważniejsze i najbardziej cenione. Wietnamczycy traktowali Kwiatkowskiego jak bohatera. Dla Wietnamu Kazik Kwiatkowski poświęcił całe swoje życie.

Zobacz film: Kazik Kwiatkowski – bohater Wietnamu. Źródło: Dzień dobry Wakacje

Zobacz też:

Autor: Redakcja Dzień Dobry Wakacje

podziel się:

Pozostałe wiadomości