Wakacje malucha - od przedszkola do przedszkola. Czy to dla niego stresujące?

W Polsce upowszechnił się system wakacyjnych dyżurów przedszkoli, co oznacza, że placówki działają przez tydzień lub dwa, a następnie ich rolę przejmują inne. Czy dla dzieci taka sytuacja jest stresująca? Jak przygotować dziecko do chwilowej zmiany przedszkola? Zapytaliśmy o to gości Dzień Dobry TVN: Agnieszkę Krzyżak z Fundacji Rodzic w Mieście oraz psycholog dziecięcą Justynę Korzeniewską.

Według ustawy o systemie oświaty przedszkole jest placówką całoroczną (w przeciwieństwie do szkoły), z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący przedszkole (czyli samorząd), na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola, a w przypadku braku rady przedszkola – na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady rodziców. Oznacza to, ze harmonogram prac przedszkoli regulowany jest przez samorząd.

>>> Zobacz także:

Jak powiedziała Agnieszka Krzyżak z Fundacji Rodzic w Mieście, w Warszawie przedszkola w lipcu i sierpniu pracują w tzw. „trybie dyżurowym”. Oznacza to, że wybrane placówki mają dwutygodniowe dyżury, do których rodzice dzieci przedszkolnych (normalnie chodzących do przedszkoli) mogą je zapisać. W takiej sytuacji istnieje osobny system i harmonogram rekrutacji. Inne miasta mają inaczej regulowane wakacje, np. w Radomiu nie ma w ogóle dyżurów wakacyjnych, natomiast w Krakowie, Białymstoku i Łodzi placówki są zamknięte przez miesiąc, ale równolegle stosowane są inne rozwiązania (łączenie placówek znajdujących się obok siebie, tak aby dzieci mogły całe wakacje mieć opiekę, czy organizowanie opieki prywatnej przez władze).

Adaptacja dziecka do nowego miejsca

Według psycholog dziecięcej Justyny Korzeniewskiej dzieci lubią poznawać nowe miejsca, ale praca w innym przedszkolu to zupełnie coś innego. Zwiedzając nowe miejsca, są podekscytowane i cieszą się, a po tym miłym doświadczeniu wracają do domu, gdzie odpoczywają, korzystają z toalety, jedzą, śpią. Natomiast kiedy w wakacje zmieniają placówkę, muszą w niej nie tylko poznawać nowe dzieci i ciekawe zajęcia, ale też korzystać wielokrotnie z toalety, spożywać różne posiłki, pić, zostawiać swoje rzeczy w nowej, obcej szatni. Muszą też zaufać nieznajomej osobie – nauczycielowi i do niej zwracać się o pomoc. To naturalne, że jest to trudne doświadczenie dla dziecka.

Jeśli z uwagi na urlopy pracownicze istnieje konieczność redukcji personelu i łączenia grup przedszkolnych, to fakt ten jest znany z wyprzedzeniem i placówka powinna się do tego przygotować. Przede wszystkim przygotować dzieci. Już w czerwcu można zaaranżować okazjonalne wspólne zajęcia z inną grupą. Dzieci mogą zwiedzać sale innych grup, pójść do nich na „gościnne występy”, albo zaprosić kolegów do siebie. Mogą nie tylko spotkać się, ale razem pobawić się w zabawy zaaranżowane przez nauczycieli, tak aby bliżej się poznać na placu zabaw. W ten sposób kiedy w wakacje będą pracować w jednej grupie, będzie im łatwiej. Lepiej też zaadaptują się do przebywania w innej sali.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości