W 24 godziny zrobili 341 km na ergometrze wioślarskim!

Aleksandra Demczuk i Miłosz Jankowski pobili rekord świata na ergometrze wioślarskim. Przepłynęli w sumie ponad 340 km w ciągu 24 godzin. Gratulujemy! O swoim sukcesie opowiedzieli w naszej kawiarence.

Mistrzowie świata w kawiarence DDTVN

Pod koniec listopada (22-23.11) wioślarze AZS AWFiS Gdańsk Aleksandra Demczuk i Miłosz Jankowski pobili rekord świata płynąc na ergometrze wioślarskim. Zmieniali się co 10 minut. W czasie 24 godzin przepłynęli ponad 340 km!

Dotychczasowy rekord wynosił 341 km i 110 m. Miłosz i Ola zaczęli w piątek 22.11 o godz. 11. W sobotę o tej samej porze, cieszyli się z nowego rekordu, który wyniósł 341 km i 557 m.

Jak wspominają wioślarze, pierwszy kryzys przyszedł już po dwóch godzinach i trwał…. kolejne 22!

Ola i Miłosz początkowo zmieniali się co 10 minut, ale potem musieli to zmodyfikować, ponieważ Ola zaczęła odczuwać bóle mięśniowe, a regulamin wyraźnie zaznaczał, że żadne z wioślarzy nie może przekroczyć 60 procent pokonanego dystansu.

Musieliśmy kalkulować i ja wiosłowałem więcej, ale Ola spisała się kapitalnie.

Ola i Miłosz, którzy rekord bili w Iławie, w bazie wioślarskiej dodawali sobie energii bananami, pili dużo wody. Otuchy dodawali im również kibice.

W trakcie bicia rekordu, Ola i Miłosz oglądali filmy, między innymi: "50 twarzy Greya" oraz "Killera".

Czym jest ergometr wioślarski?

Ergometr wioślarski to maszyna kardio, która buduje i wzmacnia nasze mięśnie. Jest to urządzenie, na którym wzmacniamy aż 85 proc. naszego ciała! Mocno pracują plecy, nogi.

Korzyści płynące z wiosłowania na ergometrze to przede wszystkim:

  • Stymulacja mięśni całego ciała, mocno pracują zwłaszcza plecy i nogi
    • Zwiększenie wydolności organizmu
      • Uniezależnienie się od zewnętrznych warunków pogodowych

        Odpowiednia technika gwarantuje bezkontuzyjne wiosłowanie. Co to znaczy dobra technika? Przede wszystkim na proste plecy. Drugą istotną kwestią jest wolny podjazd. Następnie dynamiczny wyprost rąk już po ściągnięciu drążka, ale jeszcze przed ugięciem nóg w kolanach.

        Najczęstszym błędem poza nieodpowiednią techniką jest ustawianie zbyt dużego oporu na ergometrze. Tym sposobem szybko się zmęczymy i zniechęcimy do maszyny.

        Zobacz też:

        Autor: Bernadetta Jeleń

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości