Udusiła ciężarną, rozcięła jej brzuch, by wyjąć dziecko, które następnie porwała. Jest zgoda sądu na wykonanie wyroku

Sąd wyrok
Jantanee Phoolmas/Getty Images
Sprawa dotyczy Lisy Montgomery, która dopuściła się tej potwornej zbrodni w 2004 roku. Za czyn kobieta została skazana na karę śmierci. Sąd apelacyjny w stanie Indiana ostatecznie zezwolił na egzekucję Amerykanki. O odłożenie wykonania kary śmierci występowała obrona i do tego przychylił się sąd niższej instancji.

Kara śmierci za morderstwo ciężarnej kobiety

Po decyzji sądu apelacyjnego data wykonania wyroku została wyznaczona na 12 stycznia w więzieniu stanowym w Indianie. Będzie to pierwsze egzekucja kobiety w USA od 70 lat.

Zgodnie z listopadowym wyrokiem sądu okręgowego w Indianie wykonanie kary śmierci zostało przełożone, gdyż adwokaci skazanej zakazili się koronawirusem i nie mogli przygotować w terminie przysługującego jej wniosku o zamianę najwyższego wymiaru kary. Do 24 grudnia mieli odpowiedzieć, czy Montgomery będzie w stanie złożyć wniosek o złagodzenie kary bez ich pomocy. Ponieważ nie mogła, w grudniu wnioskowali o uchylenie przez sąd polecenia wykonania kary śmierci, jakie wydał dyrektor amerykańskiego biura więziennictwa w związku z niemożnością ich stawienia się w sądzie.

Sąd apelacyjny oddalił wniosek adwokatów Montgomery, argumentując, że szef Federalnego Biura Więzień działał zgodnie z prawem zezwalając na wykonanie kary głównej.

Lisa Montgomery udusiła ciężarną Bobbie Jo Stinnett w Missouri w 2004 roku. Następnie wydobyła dziecko z jej łona z zamiarem przedstawiania go później jako własnego. Kobieta została skazana prawomocnym wyrokiem sądu stanowego w 2007 roku na karę śmierci. Adwokaci Montgomery dowodzili, że kobieta była ofiarą przemocy fizycznej i seksualnej w dzieciństwie, co sprawia, że najwyższy wymiar kary nie byłby w jej przypadku właściwy.

Kara śmierci w Stanach Zjednoczonych

Od 2003 roku wykonywanie wyroków kary śmierci na szczeblu federalnym nie było praktykowane w Stanach Zjednoczonych. Tę przerwę zakończyła decyzja prezydenta Donalda Trumpa z 2019 roku zalecająca wykonanie zaległych wyroków.

Kara śmierci została zdelegalizowana w USA na szczeblu stanowym i federalnym decyzją Sądu Najwyższego z 1972 r., która anulowała moc wszystkich istniejących ustaw dotyczących kary śmierci. Jednakże cztery lata później Sąd Najwyższy zezwolił stanom na przywrócenie kary śmierci, a w 1988 roku przyjęto ustawę, która ponownie umożliwiła stosowanie tej kary w orzecznictwie federalnym.

Według danych zebranych przez amerykańskie centrum informacji o karze śmierci, 78 osób zostało skazanych na śmierć w sprawach federalnych od 1988 roku, ale tylko trzy osoby zostały stracone.

Poprzednią kobietą straconą w Stanach Zjednoczonych była Bonnie Heady, która zmarła w komorze gazowej w Missouri w 1953 roku.

Więcej informacji na temat tej zbrodni znajduje się na stronie TVN24.pl

Gdańsk. Pilnowała dzieci za pieniądze. Do pensji "dorabiała" okradając ich rodziców. Opiekunka z Gdańska dorobiła sobie klucze do mieszkania. Wpadła bo jej byli pracodawcy zainstalowali w domu ukryte kamery. Jak się okazuje nie są jedynymi poszkodowanymi:

>>> Zobacz także:

Od poniedziałku ferie zimowe. Stoki zamknięte, a co z lodowiskami?

Pod turystami na Morskim Oku załamał się lód. Tłum widać na zdjęciu

Nie żyje Marek Pawłowski. "Krzykacz" z programu "Złomowisko PL" zmarł w sylwestra. "Mega pozytywny człowiek o wielkim sercu"

Autor: Iza Dorf

Źródło: PAP / TVN24

podziel się:

Pozostałe wiadomości