Tymczasowy areszt dla kierowcy, który doprowadził do wypadku autobusu w Warszawie. "Zażył amfetaminę zanim zaczął zmianę"

x-news
Na trzy miesiące trafi do aresztu kierowca, który w czwartek pod wpływem amfetaminy doprowadził do katastrofy komunikacyjnej w Warszawie. W wypadku zginęła jedna osoba, a cztery zostały ciężko ranne. Podejrzany przyznał się do tego, że zażył narkotyk zanim wsiadł do autobusu.

Katastrofa komunikacyjna w Warszawie - areszt dla kierowcy

Jest tymczasowy areszt na trzy miesiące dla kierowcy, który w czwartek pod wpływem amfetaminy doprowadził do katastrofy komunikacyjnej – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr. Mężczyźnie może grozić 15 lat pozbawienia wolności.

O areszcie dla niego zdecydował sąd na podstawie trzech przesłanek, na które wskazywał prokurator, czyli obawy ucieczki, matactwa poprzez bezprawne wpływanie na gromadzony materiał dowodowy oraz wymierzenia surowej kary.

Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Przyznał się do tego, że zażył amfetaminę zanim rozpoczął zmianę , zanim wsiadł do autobusu. Będziemy to weryfikować

– powiedziała Mirosława Chyr.

Tomasz U. w przeszłości był karany 13 razy za wykroczenia w ruchu drogowym. W pracy przedstawił zaświadczenie o niekaralności i m.in. na tej podstawie został zatrudniony.

Katastrofa komunikacyjna w Warszawie - trwa śledztwo

Prokuratura będzie weryfikować wszystkie okoliczności wypadku na podstawie m.in zeznań świadków i zapisu z rejestratorów w autobusie.

Czekamy, aż kierowca zostanie osadzony w areszcie w warunkach oddziału szpitalnego

– zaznaczyła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Śledczy ustalili, że Tomasz U., będąc pod wpływem narkotyków, nie zachował bezpiecznej prędkości dostosowanej do warunków jazdy.

Wskutek tego nie udało mu się wyhamować autobusu, co doprowadziło do uderzenia pojazdu w barierę energochłonną na krawędzi drogi. Doszło do przerwania bariery, osunięcia się autobusu z wiaduktu na znajdującą się poniżej ścieżkę rowerową i rozpadu pojazdu na dwie części

– podała Mirosława Chyr.

W kabinie kierowcy znaleziono torebkę z zawartością amfetaminy w ilości 0,54 g.

Ustalono, że amfetamina należała do podejrzanego, w związku z czym prokurator przedstawił mu również zarzut posiadania substancji psychoaktywnej. Do dalszych badań zabezpieczono plecak należący do kierującego, w którym ujawniono plastikową płytkę z nalotem białej substancji, jak wynika z opinii biegłych – amfetaminy

– powiedziała rzeczniczka.

Zobacz też:

Bolączki komunikacji miejskiej, czyli ,,Dzień świra” w autobusie

Bus bez kierowcy? Tak! Sprawdzamy jak to działa

Sen o autobusie - jaka jest jego interpretacja? Znaczenie autobusu w senniku

Autor: Luiza Bebłot

Źródło: PAP, x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości