Tomasz Barański podsumował swoje życie i karierę niezwykłym filmem. "To było bardzo duże wyzwanie"

Świętujemy 40. urodziny Tomasza Barańskiego
Polski tancerz, choreograf i instruktor tańca Tomasz Barański 19 grudnia obchodzi 40. urodziny. Z tej okazji podsumował swoje życie - zarówno prywatne, jak i zawodowe. Swoje przemyślenia zawarł w niezwykłym filmie, który już niebawem będzie miał premierę. Opowiedział o tym w Dzień Dobry TVN, a Edyta Herbuś zdradziła, jak wyglądała ich relacja.

Urodziny Tomasza Barańskiego

40. urodziny to dla wielu przełomowy moment w życiu, który zmusza do przemyśleń i podsumowań. Podobnie jest również z Tomaszem Barańskim, który jest jednak bardzo zadowolony z tego, co go spotkało i ostatnich lat niezwykle intensywnej pracy.

- Czuję się fantastycznie. Myślę, że to jest bardzo fajny czas - wyznał w Dzień Dobry TVN.

Jest szczęśliwy, ponieważ robił wiele rzeczy i ma duży bagaż doświadczeń, a teraz może realizować się w tańcu oraz choreografii. A z czego jest najbardziej dumny?

- Chyba z tego, że gdzieś tam odnalazłem taką swoją drogę, którą chcę iść - powiedział.

Film "3/T", czyli autorski projekt Tomka Barańskiego

Właśnie z okazji zbliżających się urodzin, tancerz postanowił zrealizować film, który jest dla niego niezwykle ważny. Produkcja "3/T" to podsumowanie kariery tanecznej. Będzie miała premierę 19 grudnia na YouTube i w jego social mediach.

- Od początku do końca go wymyśliłem, wyprodukowałem. Film jest naprawdę bardzo wyjątkowy, a w szczególności miejsce, gdzie mogłem to nagrać - mówił artysta.

Wideo powstało w niezwykłej dla niego przestrzeni. Miejsce ekranizacji podobno odwzorowuje siłę jego pasji. Realizacja tego filmu wymagała od niego dużej zawziętości, ale wiadomo, że ta cecha towarzyszy mu od dziecka. Zawsze gonił za marzeniami. Nawet wtedy, gdy w jego życiu przyszedł dramatyczny moment - był poważnie chory. Nie wszyscy o tym wiedzieli.

- No był taki czas . Dowiedziałem się, że mam guza. To było 6,5 roku temu - powiedział w naszym programie tancerz.

W powrocie do zdrowia pomogła mu operacja, a dzięki swojej pasji miał wolę walki i chęć do życia. Już 3 miesiące po skomplikowanym zabiegu występował na scenie.

- Dlatego też ten film, bo ta pasja (...) mnie gdzieś tam prowadziła przez to życie . To było bardzo silne, mocne, niezwykle ważne dla mnie i to w wielu sytuacjach pomogło. (...) Nie mogłem się doczekać tej sceny. (...) Bardzo mnie to motywowało i pomogło mi być tak pozytywnie nastawionym - wspominał Tomasz Barański.

Pasja do tańca i relacja z Edytą Herbuś

Jego przygoda z tym sportem zaczęła się już w dzieciństwie. Gdy miał dziesięć lat, zmarł jego ojciec, a dwa lata później – matka. Po śmierci rodziców był wychowywany przez starsze siostry i to wtedy rozpoczął naukę tańca. Uczęszczał do należącej do Małgorzaty Nity i Roberta Kupisza Szkoły Tańca i Wdzięku w Kielcach. To właśnie tam poznał Edytę Herbuś , z którą potem trenował przez około 15 lat. Oboje w pełni oddawali się swojemu hobby. Jak mówiła w Dzień Dobry TVN tancerka - wtedy w Tomaszu podkochiwały się wszystkie dziewczyny, również ona. Potem się to wydało i zostali parą. Dlaczego?

- My tak bardzo byliśmy zaangażowani w taniec... On właściwie zdominował całe nasze życie i myślę sobie, że wtedy nie było w ogóle innej możliwości. To było całe nasze życie od rana do nocy i nie było nam łatwo, bo my to dwa silne charaktery, dwa temperamenty, silne osobowości i się właściwie cały czas ścieraliśmy. To, że myśmy wytrzymali ze sobą tyle lat to się wszyscy dziwili - wyznała w naszym programie Edyta Herbuś.

Byli parą aż 12 lat. W tym czasie m. in. osiągnęli międzynarodową klasę taneczną "S" w tańcu latynoamerykańskim i trzykrotnie zdobyli tytuł Mistrzów Polski formacji tanecznych oraz trzy Puchary Polski. Byli także międzynarodowymi mistrzami Czech. W 2005 roku otworzyli nawet wspólną szkołę tańca. Mimo rozstania i tego, że oboje w innych związkach, nadal bardzo mocno się przyjaźnią.

- Myślę, że dzieciństwo nas bardzo tak zbliżyło i umocniło, bo wiele żeśmy razem przechodzili różnych rzeczy. (...) Tak to już naturalnie zostało, że jesteśmy jak rodzina - stwierdził Tomasz Barański.

Edyta Herbuś potwierdziła jego słowa i dodała, że to właśnie wspólne dorastanie sprawiło, że teraz mogą się przyjaźnić, choć nie są już w związku.

- Nas bardzo dużo połączyło. Ta pasja, to wspólne zmaganie, mnóstwo przeciwności, które mieliśmy po drodze... Bo nie mieliśmy sponsorów, nie mieliśmy bogatych rodziców - o wszystko musieliśmy zawalczyć od początku. (...) Naszą bazą była zawsze taka głęboka przyjaźń i bliskość i takie wzajemne wspieranie się - powiedziała Edyta Herbuś.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości