"Tam są wszystkie techniki manipulacji". Reporter "Uwagi! TVN" ujawnia szczegóły rozmowy wdowy po Krzysztofie Krawczyku z jego synem

Dramat syna Krzysztofa Krawczyka - umont
Nie milkną echa głośnego reportażu Tomka Patory o synu niedawno zmarłego Krzysztofa Krawczyka. Dziennikarz programu "Uwaga! TVN" zdradził w Dzień Dobry TVN szczegóły rozmowy żony piosenkarza, Ewy Krawczyk, z Krzysztofem Krawczykiem Juniorem. - Jeżeli będziesz się ze mną szlajać po sądach, to nic nie dostaniesz - brzmi jej fragment.

Historia Krzysztofa Igora Krawczyka

Tomasz Patora, dziennikarz programu "Uwaga! TVN", historią syna Krzysztofa Krawczyka zainteresował się kilka miesięcy temu. – Pod koniec zeszłego roku dostaliśmy kilka maili od uczestników Stowarzyszenia Studio Integracji, w którym niepełnosprawni rehabilitują się poprzez sztukę i gdzie również uczęszcza syn Krzysztofa Krawczyka. Oni nas zaalarmowali, że czas coś z tym zrobić. To było chwilę potem, jak Krzysztof Krawczyk Junior został pobity. No i ta czara goryczy się przelała. Powiedzieli: "Zróbcie coś, bo za chwilę stanie się tragedia" – wspominał reporter.

- Pourazowa padaczka sprawia, że Krzysztof Junior w istocie jest dość nieśmiały i nie bardzo wie, jak radzić sobie w życiu. Sugeruje się opinią przyjaciół, znajomych. Nie sądzę, żeby był w stanie pojechać do redakcji i samodzielnie potrafił poprosić o pomoc – mówił Tomasz Patora w Dzień Dobry TVN.

"Uwaga! TVN" - reportaż o synu Krzysztofa Krawczyka

Podczas kręcenia reportażu ekipa "Uwaga! TVN" próbowała skontaktować się Krzysztofem Krawczykiem i jego żoną – Ewą Krawczyk. Wokalista nie odbierał jednak telefonu, a Ewa Krawczyk powiedziała, że "rozmowa z mężem jest niemożliwa", po czym dodała, że " Krzysztof macha jej, że nie chce rozmawiać o synu ". - Ona sama też nie chciała rozmawiać, zasłaniając się prywatnością – podkreślił dziennikarz.

Reportaż Tomka Patory ukazał się w dwóch częściach w programie "Uwaga! TVN". W drugim dniu emisji udało się dotrzeć do treści testamentu Krzysztofa Krawczyka Seniora. Okazało się, że Krzysztof Krawczyk Junior nic nie dostanie. Wszystko zostało przepisane na żonę - pieniądze, prawa autorskie itd. Co więcej, testament został zmieniony we wrześniu ubiegłego roku. Według medialnych doniesień, w poprzedniej wersji połowa spadku miała trafić do Krzysztofa Krawczyka Juniora.

Przypomnijmy, że Krzysztof Krawczyk i jego syn na początku mieli dobry kontakt. Dopiero po wypadku zaczęło się to rozpadać – przynajmniej tak mówi Krzysztof Igor Krawczyk. Od dziennikarza dowiadujemy się, że wówczas 14-letni syn Krawczyka zamieszkał u dziadków. Najpierw w Warszawie, a potem w Łodzi. Zdaniem Patory najgorsza jest ta wykreowana historia rodzinnej miłości, z której wynika, że Krzysztof Krawczyk stanął na nogi i uduchowiony u boku wspierającej rodziny – tworzy kolejne przeboje. – Tyle tylko, że ta historia nie uwzględniała dramatu syna i nie wytrzymała konfrontacji z rzeczywistością .

Krzysztof Krawczyk Junior - czy będzie walczył o testament?

Krzysztof Krawczyk Junior dostał opiekę prawną od łódzkiego Rzecznika Osób Niepełnosprawnych, który pomoże mu zawalczyć o zmiany w testamencie lub zachowek. Na kilka dni przed emisją reportażu Ewa Krawczyk próbowała skontaktować się z synem Krzysztofa Krawczyka. Rozmowa ta została nagrana, a Patora przytoczył jej fragmenty:

- To było tak naprawdę ultimatum. To jest straszna rozmowa. Tam są wszystkie techniki manipulacji. Jest płacz, jest kij i marchewka. Groźby włóczenia po sądach i obietnice: "Jeżeli będziesz się ze mną szlajać po sądach, to nic nie dostaniesz", "Jeżeli zrezygnujesz z prawników, nie będziesz tego robił, to ja ci dam coś. Wynajmę mieszkanie, nie pada więcej konkretów. Puentą tej rozmowy jest takie zdanie, które wypowiada wdowa po Krzysztofie Krawczyku: "Albo będziesz się pier... z panią mecenas, albo się ze mną dogadasz" - wyjawił Tomasz Patora w Dzień Dobry TVN.

Zobacz materiał wideo: Dramat syna Krzysztofa Krawczyka

Zobacz także:

Szczepienia na koronawirusa w Polsce - najnowsze dane z 15 maja

Paszport szczepionkowy - jak będzie wyglądał? Czy Unia Europejska wprowadzi go przed wakacjami?

Od 15 maja zdejmujemy maseczki, ale nie wszędzie. Gdzie nadal musimy je nosić?

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości