Szczere wyznanie Karoliny Gilon: "Ostatnie miesiące nagromadziły mi trochę tłuszczyku". Ile przytyła modelka?

Kamil Piklikiewicz//East News
Kamil Piklikiewicz//East News
Karolina Gilon po wzięciu udziału w programie "Top Model" zyskała rzeszę obserwatorów, którzy śledzili jej zmagania z utrzymaniem szczupłej sylwetki. Ostatnio była modelka powiedziała: dość. Opublikowała w mediach społecznościowych fotografię, na której z dumą prezentuje dodatkowe kilogramy.

Karolina Gilon stała się znana szerszej publiczności za sprawą udziału w piątej edycji "Top Model", w której zajęła czwarte miejsce. Po programie jej kariera wkroczyła jednak na inny tor. Postanowiła związać swoją przyszłość z telewizją. I tak w 2016 roku zadebiutowała jako prowadząca program "DeFacto" w TTV.

Karolina Gilon o samoakceptacji

Od tamtej pory nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Jednak jak powszechnie wiadomo, występowanie przed kamerą wiążę się z dbaniem o wygląd. Była modelka doskonale o tym wie. Podeszła jednak do sprawy racjonalnie i gdy doszły jej dodatkowe kilogramy, po prostu zaakceptowała je, o czym poinformowała w mediach społecznościowych.

- Przez ostatnie miesiące odpuściłam dietę i treningi - w pełni świadomie! Bo czasami trzeba dać sobie spokój. Moja praca wymaga ode mnie odpowiedniej formy, ale zawsze pamiętam o tym, że jestem tylko człowiekiem!" – rozpoczęła swój wpis.

- Ostatnie miesiące nagromadziły mi trochę tłuszczyku. Przytyłam jakieś 7 kg. Dla niektórych to mało, dla niektórych dużo. Osobiście wolę się w tej mniejszej wersji! A przecież chodzi o to, by czuć się dobrze w swoim ciele, prawda?" – dodała.

Karolina Gilon pokazała fałdkę. Kobiety jej dziękują

Do postu Karolina dołączyła fotografię, na której łapie się za fałdkę. Wyjaśniła, że aby poczuć się lepiej, kończy z pierogami i czekoladkami. Zapowiedziała, że teraz stawia na dietę i ruch. Kobiety podziękowały Karolinie Gilon za ten post. Okazało się, że jej postawa zainspirowała fanki, by przejść na dietę i poczuć się dobrze we własnym ciele.

  • Karo, wyglądasz super! Ale kciuk w górę za wyzwanie. Mnie zostało do zrzucenia jeszcze 3 kg
    • Kochana zaczynam z tobą
      • Będziesz moją motywacją

        - brzmią komentarze.

        Choć o "ciałopozytywności" media rozpisują się od kilku lat, to wciąż należy ją promować. Drogie panie pamiętajcie, by żyć w zgodzie ze sobą. Nieważne, czy macie + 5 kg, czy - 5 kg. To Wy macie się dobrze poczuć we własnym ciele. A przykład Karoliny Gilon potwierdza, że się da!

        Zobacz też:

        Edyta Górniak po bolesnych doświadczeniach podpowiada, jak wrócić do normalności: "Czas się z tym pożegnać"

        Małgorzata Kożuchowska rozważa zmianę fryzury. Chodzi o kolor czy długość włosów?

        Anna Wendzikowska wypoczywa z córkami na Dominikanie. "Jak to wygląda na zdjęciach versus jak jest naprawdę"

        Zobacz wideo: Karolina Gilon o swojej figurze

        Autor: Dominika Czerniszewska

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości