Nauczyciel skarcił ucznia za wsparcie Strajku Kobiet. "Powiedział, że Adolf Hitler też popierał aborcję"

Choć zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej uderza głównie w dorosłe kobiety, w protest przeciwko działaniom rządu włączyli się również uczniowie podstawówek czy liceów, którzy boją się o swoją przyszłość. Wielu z nich prezentuje poglądy w Internecie. Jak reagują na to nauczyciele?

Poparcie Strajku Kobiet w Polsce

Od kilku dni zarówno kobiety, jak i mężczyźni pokazują swoje niezadowolenie z powodu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, nie tylko na ulicach, ale także w mediach społecznościowych. Wiele osób na Facebooku i Instagramie zmieniło zdjęcia profilowe na takie, które nawiązują do Strajku Kobiet. Również uczniowie, mający obecnie zajęcia online, manifestowali w Internecie swoje poglądy. Niektórym nauczycielom bardzo się to nie spodobało.

Ustawiłem sobie na zdjęciu profilowym w aplikacji Microsoft Teams moje własne zdjęcie z taką jakby nakładką Strajku Kobiet. Do czasu jednej lekcji wszystko było normalnie, nauczyciele chyba na to nie zwracali nawet uwagi, aż do czasu, gdy jeden nauczyciel powiedział mi, żebym to usunął, bo 'błyskawica przypomina symbol SS , poza tym szkoła jest apolityczna' i przy okazji nawiązał jeszcze do tego, że Adolf Hitler też popierał aborcję

- opowiadał swoją historię Michał Wierzbicki, uczeń szczecińskiego liceum.

Jego inicjatywa spotkała się z poparciem innych uczniów. Zaczęli się wykłócać z nauczycielami o swoje prawa. Ponadto koleżanki i koledzy z klasy Michała również wymienili później swoje profilowe zdjęcia na takie, które okazują wsparcie kobietom.

Prawa uczniów w szkole

Niestety Michał w swojej sytuacji nie jest osamotniony, ponieważ w ostatnim czasie takich historii, jak jego, zdarzyło się bardzo dużo. W Dzień Dobry TVN dziennikarka TVN24, Justyna Suchecka, wyznała, że od jakiegoś czasu zgłasza się do niej wielu uczniów, jak również nauczycieli, którym dyrekcja zabrania podobnych działań.

Na szczęście po ich stronie stoi prawo, stoi Rzecznik Praw Obywatelskich, Konwencja o prawach dziecka i Konstytucja, bo wszędzie tam jest jasno powiedziane, że to nie nasz wiek jest ważny i że prawo do wyrażania swoich poglądów mają też osoby niepełnoletnie , osoby młode

- powiedziała dziennikarka.

Równocześnie zaznaczyła, że dużo się opowiada o braku zaangażowania młodych osób w społeczne sprawy, a teraz, kiedy rzeczywiście pokazują swoje zdanie, niesłusznie próbuje się je "usadzić".

Tymczasem mi się wydaje, że tym tracimy właśnie świetną okazję do super lekcji obywatelskiej, bo nawet nauczyciel, który nie podziela poglądów protestujących, jeżeli jest dobrym nauczycielem, jest w stanie bardzo fajnie porozmawiać z młodzieżą i choćby zapytać się o to, dlaczego zmienili te zdjęcia profilowe

- dodała dziennikarka.

Czy podstawówki powinny przejść na nauczanie zdalne? Zobacz wideo:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości