Komplet bluzka i spódnica na wesele to świetna alternatywa dla sukienek. Strój taki wygląda oryginalnie i przełamuje schemat kreacji na tę okazję. Jaki fason wybrać i z czym go połączyć?
Tiulowa spódnica na wesele
To chyba jeden z najczęściej wybieranych modeli, popularny zwłaszcza wśród młodych kobiet. Taka kreacja nadaje księżniczkowy look , który na okazję, jaką jest bal weselny, nadaje się idealnie. Decydując się na taki fason, dobrze wybrać kolory pastelowe, które świetnie sprawdzą się latem. W sezonie jesienno-zimowym doskonale wyglądać będą spódnice granatowe, bordowe czy butelkowozielone. Pamiętajmy, że biel w tym wyjątkowym dniu zarezerwowana jest dla panny młodej , a tiul nieodłącznie kojarzy się ze ślubną kreacją, więc połączenie obu tych elementów w naszym stroju na przyjęciu weselnym byłoby po prostu modową gafą. Czy taki materiał jest wskazany dla każdego? Tiulowa spódnica wielowarstwowa nie nadaje się dla pań z nadwagą, bo taki krój jeszcze bardziej pogrubia, zwłaszcza jeśli jest w jasnych kolorach. Wskazany jest natomiast kobietom o zgrabnej sylwetce, jednak z większymi biodrami czy pupą, gdyż taki fason tuszuje to, czego nie chcemy pokazywać, a z innymi elementami stroju, jak np. obcisła bluzka gorsetowa, podkreśli te elementy sylwetki, z których jesteśmy dumne. Mitem jest jednak to, że model spódnicy z tiulu np. o długości ¾ nie nadaje się dla kobiet o niskim wzroście. Jeśli jest to spódnica z wysokim stanem , a do niej dobierzemy szpilki, nogi wydadzą się o wiele dłuższe, a długość za kolano ładnie podkreśli smukłe łydki, wizualnie dodając nam kilka centymetrów wzrostu.
Długa spódnica na wesele – jak ją wybrać?
Spódnica weselna maxi to zawsze dobry pomysł . Taka długość jest elegancka i wygodna. Nie ma więc obawy, że podczas dobrej zabawy na parkiecie lub czy nieumiejętnego siedzenia przy stole pokażemy gościom więcej niż trzeba, jak ma to miejsce w przypadku fasonów mini. Pięknie wyglądać będą modele plisowane lub dekorowane gipiurą w innym kolorze. Równie dobrym pomysłem są bardzo oryginalne i nonszalanckie fasony z kieszeniami po bokach (niewiele osób pewnie wie, że kieszenie występują nawet w sukniach ślubnych!). Sporą popularnością cieszą się ostatnio także modele ⅞, czyli tzw. tea-lenght . Nie sięgają one do kostki, lecz nieco wyżej, przez co niezależnie od kroju prezentują się niezwykle szykownie, zwracając uwagę na szczupłe kostki i eksponując piękne buty. Na okazję, jaką jest wesele, można wybrać np. te rozkloszowane w kształcie litery A, które przywołują na myśl lata 50. i pasują praktycznie do każdej sylwetki.
Komplet bluzka i spódnica na wesele – jak je zestawiać?
Bluzka i spódnica na wesele to dobry pomysł pod warunkiem, że znamy się co nieco na modzie i wiemy, co z czym umiejętnie połączyć. Wiele pań nie potrafi dobrać tego ubraniowego duetu i nie wie, według jakiego klucza najlepiej dokonać zakupów, a jest to prostsze, niż by się mogło wydawać. Wystarczy zainspirować się panującymi trendami lub podpatrzeć, jak robią to gwiazdy na wielkich galach, gdzie elegancki strój w postaci spódnicy zamiast sukienki pojawia się ostatnio dość często. Rozkloszowana spódnica na wesele to obecnie chyba najchętniej wybierany model. Jeśli wybieramy te o długości tea-lenght z wzorem kwiatowym na ciemnym tle, świetnie sprawdzi się ona w zestawieniu z czarną górą np. pod postacią prostej bluzki. Natomiast jeśli decydujemy się na fasony z cekinami czy kryształkami, góra powinna być raczej gładka i prosta. Spódnice ołówkowe koronkowe warto zestawiać z bluzką o takiej samej fakturze, choć nie jest to regułą. Gotowych kompletów można poszukać w sklepach z modą weselną i te zdecydowanie prezentują się najlepiej. Decydując się jednak na samodzielne kompletowanie takiego zestawu, pamiętajmy, żeby górę stroju wybrać w jednym kolorze, stawiając na klasykę, czyli biel lub czerń. Tiulowe spódnice są na tyle dekoracyjne, że wymuszają pewną harmonię z górą ubioru, która w tym przypadku powinna być stonowana i najlepiej jednokolorowa. Nie da się jednak zaprzeczyć, że tiul w połączeniu z koronką czy gipiurą sprawdza się równie wyśmienicie, nadając strojowi jeszcze większej kobiecości i szyku (np. w połączeniu bieli z czernią czy czerni z czerwienią).
W sezonie jesienno-zimowym warto wybierać odcienie związane z porą roku, czyli tkaniny ciemniejsze, np. w barwie pomarańczy, brązu, fioletu, szarości, granatu czy ciemnej zieleni i tkaniny grubsze np. elegancki żakard. W lecie sprawdzą się przede wszystkim pastele i lekkie materiały. Pora wakacji to także zabawa printem. Wzory w kwiaty o tej porze roku są zawsze mile widziane.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
